Warzywnik betonowy, który sam się nawozi? To możliwe i łatwe w realizacji! Wystarczy wiedzieć, czym wypełnić podwyższone grządki.
Podwyższone grządki mają praktycznie same zalety, a betonowy warzywnik zapewnia jeszcze kilka dodatkowych. Możesz o tym przeczytać szczegółowo w tym poście. Tym razem pokażę Ci sposób, jak dodać do długiej listy korzyści kolejną „supermoc”. Konkretnie dowiesz się, czym wypełnić podwyższone grządki, żeby betonowy warzywnik sam się nawoził!
.
Samonawożący warzywnik betonowy – jak to możliwe?
Grządki podwyższone, które same się nawożą, to nie perpetuum mobile ani zaawansowana, nowoczesna technologia skrywająca skomplikowaną aparaturę. Wręcz przeciwnie, sekret działania samozasilającego się warzywnika sięga początków ogrodnictwa, a prawdopodobnie jest jeszcze starszy. Otóż wszystko sprowadza się do sprytnego połączenia kompostownika z warzywnikiem. Właściwie nie musi to być warzywnik, bo grządki podwyższone równie dobrze mogą być pełne kolorowych kwiatów.
.
Wracając do głównego tematu: aby na co najmniej kilka sezonów z czystym sumieniem zapomnieć o nawożeniu, powinieneś dobrze przemyśleć, czym wypełnić podwyższone grządki. Uprzedzam: w żadnym razie nie chodzi o to, by nasypać na dno warzywnika mnóstwo gotowego, skondensowanego nawozu i przysypać go ziemią. Rezultaty takiej hojności byłyby najpewniej opłakane: doszłoby do przenawożenia, a zasolenie oraz zawartość związków odżywczych w podłożu wzrosłyby do poziomu przekraczającego wytrzymałość roślin, wliczając w to nawet najbardziej „żarłoczne” warzywa, takie jak dynia.
Znacznie bezpieczniejszym i przede wszystkim skutecznym rozwiązaniem jest warstwowe wypełnienie warzywnika.
.
Betonowy warzywnik a la lasagne – czym wypełnić podwyższone grządki?
Cała sztuka polega na tym, aby wypełnić grządki podwyższone kolejno warstwami odpadów organicznych, które rozkładają się w różnym tempie.
- Na dno powinny trafić resztki roślinne, które butwieją długo i stopniowo, przez kilka lat. Są to odpady suche, twarde i słabo rozdrobnione, niekiedy nasączone różnymi żywicami czy woskami: gałęzie, większe kawałki kory, zdrewniałe pędy, zrębki drewna.
- Środkowe warstwy powinny składać się z odpadów o dość szybkim tempie rozkładu. Wymieniając od spodu warzywnika, mogą to być liście drzew i krzewów (najpierw zimozielone, np. laurowiśni, potem sezonowe o dość grubych blaszkach, jak u czereśni, na koniec cienkie i delikatne, np. brzozy lub katalpy), pędy traw ozdobnych, bylin i kwiatów jednorocznych, pokos trawy, resztki po wertykulacji trawnika itd.
- Kolejna, przedostatnia warstwa to dojrzały kompost, czyli uniwersalny, bezpieczny nawóz organiczny. Jak go zrobić w wersji de luxe i w zgodzie z naturą, przeczytasz w tym poście.
- Ostatnią, wierzchnią warstwę stanowi właściwe podłoże do uprawy. Może to być żyzna gleba z ogrodu, ziemia kompostowa albo gotowe podłoże (np. ziemia uniwersalna albo substrat do uprawy warzyw).
.
Jak działa samonawożący warstwowy betonowy warzywnik?
Zasada jest prosta i logiczna, o ile zdasz sobie sprawę, że podwyższona grządka, tak jak kompostownik, tętni życiem. Warzywa i inne rośliny najpierw pobierają substancje odżywcze z wierzchniej warstwy warzywnika, czyli „ziemi”. W międzyczasie wnętrze podwyższonej grządki zmienia się w rodzaj pryzmy kompostowej, w której buszują dżdżownice i pożyteczne mikroorganizmy. Stymulują rozkład materii organicznej i stopniowo mieszają ze sobą warstwy warzywnika (w spulchnianiu i mieszaniu dominującą rolę odgrywają dżdżownice). Cały proces trwa tak długo, aż najtrwalsze resztki organiczne z dna warzywnika ulegną rozkładowi i zmienią się w nawóz.
Tyle teorii, ale przydałoby się pokazać to wszystko w praktyce.
.
Czym wypełnić podwyższone grządki – instrukcja krok po kroku
Jak zwykle w przypadku porad na tym blogu cała procedura sprowadza się do kilku prostych kroków.
- Usuń z dna warzywnika trwałe, wieloletnie chwasty, takie jak mniszek, podagrycznik, skrzyp. Nie musisz zrywać całej darni, bo trawa i tak nie ma szans przebić się przez warstwy podwyższonej grządki. U mnie tych chwastów było sporo, więc zdecydowałem się mimo wszystko zdjąć całą darń.
- Wyłóż dno warzywnika drobnooczkową siatką (średnica oczka 1-1,5 cm). Utrudni wstęp gryzoniom, zwłaszcza nornicom.
- Wyłóż na dno warzywnika gałęzie, na przykład pozostałe po wiosennym cięciu drzew owocowych, zaczynając od najgrubszych i najtwardszych. Będą stanowiły jednocześnie drenaż, kolejną barierę dla gryzoni, a z biegiem czasu (a tym samym stopniowego próchnienia) również dodatkowe źródło organicznego nawozu.
- Pora na „miękkie” zielone resztki organiczne. U mnie zebrała się cała kolekcja: suche liście zalegające w zakątkach ogrodu, resztki po cięciu traw ozdobnych i bylin, mech i filc po wertykulacji trawnika… Do wyboru, do koloru. Rzecz jasna, po wrzuceniu do betonowego warzywnika zmieszałem powyższe odpady, aby warzywa miały sprawiedliwy dostęp do składników odżywczych zawartych w różnych rodzajach bioodpadów.
- Kompost zawsze się przydaje, więc z reguły na coś go nie wystarcza. Mam dwa kompostowniki, więc jeden z nich postanowiłem opróżnić, aby mieć czym wypełnić podwyższone grządki. Praktycznie odwróciłem go do góry dnem: wierzchnie, najsłabiej rozłożone odpady z kompostownika trafiły bezpośrednio na liście i inne miękkie resztki umieszczone uprzednio w betonowym warzywniku.
Delikatnie wymieszałem je, by wyregulować stosunek węgla do azotu (więcej na ten temat przeczytasz w tym poście). Z kolei dojrzały kompost z dna kompostownika znalazł się teraz na górze jako podkład pod warstwę ziemi.
Okazało się, że dojrzałego kompostu z mojego kompostownika nie starczy na pokrycie całej warstwy betonowego warzywnika. Nic straconego – udało mi się nabyć doskonałej jakości workowany kompost gotowy do użycia.
Zmieszałem oba rodzaje kompostów. Aby zainicjować rozkład znajdujących się pod spodem świeżych i suchych resztek roślinnych, polałem całą powierzchnię roztworem bakterii przyspieszających kompostowanie.
- Wreszcie pora na podłoże do uprawy. Najpierw wyłożyłem nieco gleby ogrodowej, następnie rozprowadziłem gotową, workowaną ziemię uniwersalną. Oczywiście nie byle jaką ziemię, tylko wysokiej jakości podłoże wzbogacone hydrożelem, próchnicą oraz zbilansowanym zestawem składników odżywczych.
- Dwa niższe piętra warzywnika betonowego gotowe. Zastanawiasz się, czym wypełnić najwyższe piętro? Otóż zamierzam poczekać 2 tygodnie do końca kwitnienia forsycji, a następnie radykalnie ją przyciąć. Kawałki gałęzi pozostałe po tych „postrzyżynach” umocnią konstrukcję górnego piętra warzywnika i posłużą w dalszej perspektywie jako źródło próchnicy.
.
Podsumowując
Jeśli dobrze przemyślisz, czym wypełnić podwyższone grządki i w jakiej kolejności, uzyskasz betonowy warzywnik, który sam się nawozi, a do tego pozbędziesz się większości resztek organicznych zalegających w ogrodzie. Pamiętaj, że sztuczka z warstwowym wypełnieniem wysokiej grządki najlepiej sprawdza się właśnie w przypadku warzywników betonowych, takich jak Modułowe Donice Betonowe od Betmar. Są trwałe i trwają w niezmienionym stanie mimo upływu lat. Tymczasem drewniane skrzynie już po kilku sezonach ulegają presji czynników atmosferycznych i same zaczynają zmieniać się w próchnicę.
.
.
Post we współpracy z marką Betmar
- Najciekawsze betonowe ozdoby do ogrodu - 21 listopada 2024
- Zimowanie roślin w szklarni z poliwęglanu - 19 listopada 2024
- Stare rzeczy w ogrodzie , czyli busem przez polskie ogrody SEZON 7 – OGRÓD 17 - 15 listopada 2024
