Nie bez powodu jest nazywany czarnym złotem ogrodnika. Ten ekologiczny nawóz przydaje się wszędzie: od warzywnika i jagodnika po rabaty ozdobne, trawnik i balkon. Właśnie dlatego tego samodzielnie przygotowanego kompostu, zwykle nie wystarcza dla wszystkich roślin.
Jak zapewne nieraz słyszałeś z różnych źródeł, współczesne rolnictwo i uprawa warzyw na skalę produkcyjną są jednymi z głównych przyczyn skażenia środowiska. Same rośliny uprawne nie są niczemu winne, w końcu nie dość, że nie dymią jak fabryki, to jeszcze produkują tlen i pochłaniają dwutlenek węgla. Tyle że rolnicy i ogrodnicy chcąc uzyskać jak najwyższe plony, hojną ręką rozsiewają całe tony syntetycznych nawozów. Do tego dochodzą jeszcze chemiczne pestycydy, ale o tym innym razem. Wracając do nawozów sztucznych, stosowane w zbyt dużej ilości kumulują się w glebie, powodując jej zasolenie i przenawożenie, w dodatku dostają się do wód gruntowych i okolicznych „dzikich” terenów. Jednocześnie nadmiar substancji zawartych w sztucznych nawozach odkłada się w warzywach w postaci szkodliwych dla zdrowia azotanów i innych toksyn.
.
Ekologiczna alternatywa
Cóż, jeśli nie chcesz przenosić tej niepokojącej wizji do własnego ogrodu, spróbuj ograniczyć stosowanie wszelkiej ogrodniczej chemii na rzecz ekologicznej alternatywy. Mam tu na myśli m.in. zastąpienie syntetycznych nawozów mineralnych ich tradycyjnym odpowiednikiem, czyli nawozami organicznymi. Powstają z całkowicie naturalnych komponentów i zależnie od ich rodzaju mogą to być nawozy:
- pochodzenia zwierzęcego, jak obornik, kurzak i gnojowica
- pochodzenia roślinnego, jak zielonka roślin z rodziny bobowatych, algi, gnojówki roślinne i kompost
Z wielu względów chciałbym się tutaj skupić na kompoście, a dokładnie przedstawić Ci jego zalety. Na początek kilka przykładów efektów nawożenia kompostem.
Obficie plonujące warzywniki:
Bujnie kwitnące rabaty:
.
Dlaczego kompost jest nawozem doskonałym?
Podkreślam, że mowa tu o prawidłowo przygotowanym, w pełni dojrzałym kompoście. Tak więc wspomniane „czarne złoto”:
- Powstaje z resztek roślinnych rozkładanych przez pożyteczne mikroby, więc jest w 100% naturalny i ekologiczny.
- Nie zawiera żadnych toksyn, chemikaliów, chorobotwórczych bakterii, zarodników grzybów ani nasion chwastów.
- Zawiera wszystkie makro- i mikroskładniki potrzebne roślinom, w odpowiednich proporcjach i w łatwo przyswajalnych formach.
- W przeciwieństwie do nawozów sztucznych i obornika nie ryzykujesz przenawożenia ani skażenia gleby.
- To prawdziwa skarbnica próchnicy (humusu). W zasadzie z tego wynika kilka dalszych zalet.
- Poprawia strukturę gleby, tj. nadaje jej strukturę gruzełkowatą, idealną dla rozwoju korzeni roślin.
- Sprawia, że podłoże dłużej zachowuje odpowiednią wilgotność i jest dobrze napowietrzone.
- Stwarza doskonałe warunki do rozwoju pożytecznych organizmów glebowych i przyspiesza dalsze naturalne procesy rozkładu resztek organicznych, które znajdują się w podłożu.
- Jest uniwersalny: można nim nawozić praktycznie wszystko: warzywa, zioła, drzewka w sadzie, krzewy owocowe lub ozdobne, byliny, kwiaty jednoroczne.
- Można go wytwarzać samodzielnie i w ten sposób utylizować większość odpadów z ogrodu i sporą część kuchennych resztek.
Jednak z tym ostatnim bywa problem, jeśli jesteś właścicielem małego ogrodu albo posiadasz tylko balkon. Kompostownik zajmuje sporo miejsca i, mówiąc szczerze, nie wygląda zbyt ładnie.
.
Zapachu gnijących resztek roślinnych można uniknąć, inwestując w zamykany kompostownik z tworzywa sztucznego.
Tyle że oznacza to dość spory wydatek. Poza tym kompostownik nie może stać gdziekolwiek: miejsce powinno być ocienione i raczej nie na widoku, a jednocześnie łatwo dostępne.
Kwestia, co wrzucać do kompostownika, też jest dość złożona. Nie każdy odpad z ogrodu się nadaje, a spośród resztek kuchennych wszelkie gotowane, solone i w inny sposób przetworzone organiczne odpady nie mogą być kompostowane.
Powstawanie kompostu swoje trwa. Aby w pełni dojrzał, zwykle potrzeba co najmniej 12 miesięcy (krócej przy zastosowaniu tzw. przyspieszaczy kompostowania i termokompostownika). Zastosowany zbyt wcześnie, nie jest w pełni wartościowy, a nawet mógłby zaszkodzić roślinom.
Wreszcie, uniwersalność ma swoją cenę: samodzielnie wyprodukowanego kompostu nie starcza do nawiezienia wszystkich roślin.
.
Czym zastąpić kompost?
Najlepiej… kompostem. Tyle że gotowym. Konkretnie chodzi mi o Ekokompost KRONEN CO₂MPOFERM®.
Posiada wszystkie wyżej wymienione zalety „prawdziwego”, najwyższej jakości i w pełni dojrzałego kompostu. Powstaje w procesie fermentacji beztlenowej przy udziale pożytecznych mikroorganizmów z lokalnych, szybko odnawialnych surowców, a jego produkcji nie towarzyszy emisja CO2 ani powstawanie toksyn ani szkodliwych wyziewów.
I, co ważne, rozwiązuje problem braku miejsca na kompostownik. Ekokompost KRONEN CO₂MPOFERM® jest powszechnie dostępny w sprzedaży, więc możesz go mieć od ręki i w dowolnej ilości.
.
A czy wiesz, że jest taka usługa jak Dropshipping?
To usługa, która jest dużym ułatwieniem dla centrów i hurtowni ogrodniczych w obsłudze ich odbiorców końcowych, którzy chcą zamówić całą paletę ziemi. Czyli takich właśnie jak ja. Klient zamawia towar w hurtowni czy sklepie internetowym, a dostarcza go bezpośrednio producent – firma Kronen. Co to daje?
Wysyłka bezpośrednio od producenta oznacza krótszy czas od wyprodukowania do dostarczenia towaru do klienta. Ponadto istnieje mniejsze ryzyko uszkodzenia produktów w transporcie poprzez wyeliminowanie jednego rozładunku, załadunki i transportu z całego łańcucha logistycznego. Jednym słowem same korzyści. Spójrz jak w oparciu o te założenia, towar na 3 paletach dotarł wprost pod mój adres, podczas urządzania mojego ogrodu.
.
Dzięki temu nie zabraknie go ani dla warzyw,
ani dla kwiatów.
.
A tak na marginesie… wiesz jak uprawiać pelargonie?
Nie? To szczegółowo wyjaśniam wszystko w tym poście.
.
Podsumowując
W dobie skażenia środowiska lepiej unikać nadmiaru chemii przynajmniej we własnym ogrodzie. Krokiem w „zieloną” stronę jest z pewnością zastąpienie syntetycznych mineralnych nawozów organicznym kompostem. I to nie tylko w warzywniku.
.
Post we współpracy z marką Kronen
- Młody ogród, czyli busem przez polskie ogrody SEZON 7 – OGRÓD 20 - 4 grudnia 2024
- Jak wysypać korę w ogrodzie czyli ściółkowanie korą sosnową bez pomyłek - 3 grudnia 2024
- Oświetlenie przed domem – inspiracje do Twojego ogrodu - 29 listopada 2024
Prawdziwy , ogrodowy skarb . Potrzeby mojego ogrodu ogromne , nie nadążam ” produkować”, czasami muszę wykorzystać eko- kompost .