Drutowce, nicienie, opuchlaki i inne robaki – szkodniki glebowe to problem w wielu ogrodach. Sprawdź, jak się ich pozbyć bez stosowania chemii.
Twoje rośliny marnieją, choć na liściach, łodygach ani owocach nie widać śladów żerowania szkodników? Winowajcy prawdopodobnie kryją się pod ziemią. Tym razem nie mam na myśli kreciej roboty ani inwazji nornic. Przyczyną problemów mogą być szkodniki glebowe, takie jak drutowce, pędraki, rolnice oraz nicienie.
.
Szkodniki glebowe – objawy żerowania
Szkodniki glebowe kryją się przed Twoim wzrokiem pod ziemią, pracowicie drążąc dziury w bulwach i podgryzając korzenie roślin. Masz marne szanse wypatrzeć je w ogrodzie, za to objawy ich żerowania możesz dostrzec również na nadziemnych częściach roślin.
Do najczęstszych śladów obecności szkodników glebowych należą:
- więdnięcie i zamieranie siewek, rozsady i sadzonek,
- usychanie gałęzi drzew i krzewów, zamieranie młodych roślin,
- zahamowanie wzrostu i rozwoju roślin,
- karłowacenie, żółknięcie i opadanie liści, pędów, owoców i kwiatów,
- brunatne plamy na liściach, początkowo głównie w okolicach nerwów,
- słabe kwitnienie oraz plonowanie,
- żółte placki martwej darni na trawniku, łatwo dające się oderwać od podłoża,
- podatność na choroby i przemarzanie,
- korytarze wydrążone w bulwach i korzeniach roślin, takich jak marchew, buraki, ziemniaki, a także w główkach kapusty,
- narośla na korzeniach,
- wytwarzanie dużej ilości korzeni bocznych,
- gnicie bulw, cebul, kłączy oraz korzeni,
- nawiasem mówiąc, podobne uszkodzenia dotyczą również korzeni drzew i krzewów, ale ich dostrzeżenie wymagałoby karczowania roślin.
.
Warto wiedzieć
Szkodniki glebowe uszkadzają system korzeniowy, utrudniając czy wręcz uniemożliwiaj roślinom pobieranie wody i składników mineralnych z podłoża. Dlatego jeśli Twoje rośliny usychają, pomimo, iż podlewasz je regularnie, możesz podejrzewać szkodniki glebowe. Z drugiej strony, podobne objawy mogą świadczyć o obecności chorób grzybowych lub fizjologicznych, np. niedoboru pierwiastków w glebie.
.
Co podgryza Twoje rośliny od korzeni
Pędraki
Białe, opasłe larwy w ziemi to potomstwo chrząszczy, takich jak chrabąszcz majowy, guniak czerwczyk oraz ogrodnica niszczylistka. Okres larwalny, trwający u niektórych gatunków nawet 4 lata, pędraki spędzają w glebie. Aż do czasu przepoczwarczenia żerują na korzeniach, bulwach i cebulach roślin, urozmaicając dietę materią organiczną. Dorosłe chrząszcze gustują w liściach drzew i krzewów, z reguły są mało wybredne.
.
Warto wiedzieć
Nie wszystkie pędraki są szkodliwe. Przykładowo, larwy kruszczycy złotawki żywią się próchniejącym drewnem. Dorosłe chrząszcze tego gatunku podgryzają kwiaty bzu, głogu, jarzębiny. Ich wygląd rekompensuje wszelkie straty: zielone pancerzyki błyszczą złociście, przywodząc na myśl drogocenne klejnoty.
.
Opuchlaki
Larwy to niewielkie pędraki (ok. 1cm długości), żółtawobiałe z brązową głową. Żerują na korzeniach, często odcinając je od reszty rośliny. W efekcie cała część nadziemna gwałtownie usycha i zamiera, a często po prostu odpada od systemu korzeniowego. Dorosłe opuchlaki żerują nocą, wygryzając dziury w liściach, zaczynając od krawędzi. Szczególnie smakują im hortensje, trzmieliny, azalie i różaneczniki, podczas gdy ich larwy gustują w korzeniach lilii, żurawek, truskawek, malin, borówek, porzeczek, agrestu oraz winorośli.
Nicienie
Nicienie to maleńkie robaki o długości zaledwie ok. 1mm, ledwo widoczne gołym okiem. Za to szkód wyrządzanych przez nicienie nie sposób nie zauważyć. Zdeformowane, poskręcane, żółknące liście. Najbardziej charakterystyczny objaw to szkliste plamy między nerwami widoczne na liściach, które z czasem brunatnieją. Ponadto liście żółkną, skręcają się i opadają. Na korzeniach powstają naroślą i mnóstwo korzeni bocznych (tzw. „broda”). Ostatecznie cała część podziemna gnije, a roślina zamiera.
Drutowce
To larwy chrząszczy z rodziny sprężykowatych. Jak wyglądają drutowce? Są cienkie i silnie wydłużone (osiągają do 1,5cm długości), pokryte żółto-pomarańczowym chitynowym pancerzykiem. Są wybitnie niewybredne: żerują na roślinach uprawnych i dzikich, ozdobnych i użytkowych. Podgryzają korzenie, drążą korytarze w bulwach ziemniaków, rzodkiewki, buraków, korzeniach marchwi, bulwach i cebulach kwiatów… Objawy widoczne bez wykopywania roślin to więdnące, żółknące liście i pędy.
Komarnice
Dorosłe komarnice przypominają powiększoną wersję komarów, ale na szczęście nie kąsają ludzi. Ziemistoszare, walcowate larwy komarnic to zuchwałe szkodniki glebowe. W dzień podgryzają korzenie i kiełkujące nasiona oraz wciągają młode siewki do podziemnych norek, by tam dokończyć ucztę. Nocą zakąszają nadziemnymi częściami młodych roślin. Szkody wyrządzane przez larwy komarnic są szczególnie dobrze widoczne na trawniku: brązowe placki martwej trawy i tzw. „łysiny”. W warzywniku efektem żerowania jest żółknięcie, więdnięcie i usychanie roślin, brak wschodów nasion i znikanie siewek.
To tylko kilka przykładów najważniejszych i powszechnie znanych amatorów korzeni Twoich roślin. Inne szkodniki glebowe powszechnie spotykane w ogrodach to m. in. gąsienice rolnic, larwy lenia ogrodowego oraz wszystkie stadia rozwojowe turkucia podjadka.
.
Jak zwalczyć szkodniki glebowe bez chemii?
Zwalczanie szkodników glebowych to trudny temat. Kluczowe znaczenie ma profilaktyka, czyli wszelkie działania mające na celu zapobieganie inwazji szkodników glebowych oraz ograniczenie ich liczby, jeśli już się pojawiły. Do najważniejszych zabiegów profilaktycznych należą:
- coroczne, jesienne przekopywanie grządek,
- grabienie, wertykulacja i aeracja trawnika,
- szeroko pojęte dbanie o rośliny (szkodniki glebowe są szczególnie niebezpieczne dla roślin osłabionych oraz bardzo młodych),
- uprawa roślin fitosanitarnych, które odstraszają nicienie glebowe. Do najważniejszych należą aksamitki, nagietek, gorczyca, tymianek oraz facelia,
- w przypadku komarnic, teoretycznie skuteczną profilaktyką jest osuszanie gleby. Jednakże w ogrodzie ten zabieg mija się z celem: zaszkodziłby zarówno szkodnikom, jak i roślinom.
.
A co, jeśli pomimo działań profilaktycznych, szkodniki glebowe rozpanoszyły się w Twoim ogrodzie? Nie musisz sięgać po broń chemiczną, czyli syntetyczny pestycyd. W zwalczaniu szkodników glebowych zaskakująco skuteczne okazują się ekologiczne środki ochrony roślin. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepsze rezultaty daje oprysk biopreparatem Probio ogród Wrotycz, opracowanym przez Agrobios.
.
Wrotycz na szkodniki glebowe
Probio ogród Wrotycz to naturalny preparat mikrobiologiczny przeciwko szkodnikom glebowym, takim jak nicienie, pędraki, opuchlaki i drutowce.
.
Warto wiedzieć
Wrotycz to dzikie zioło, od wieków tradycyjnie stosowane do odstraszania uciążliwych owadów oraz zwalczania szkodników. Repelentne oraz owadobójcze działanie tej rośliny zostało udowodnione naukowo: wynika z obecności takich substancji jak tujon, chryzantenyl oraz pyretroidy.
Probio ogród Wrotycz to ulepszona, znacznie skuteczniejsza wersja gnojówki z wrotyczu. Konkretnie jest to ekstrakt z procesu fermentacji wrotyczu zawierający pożyteczne bakterie z rodzajów Lactobacillus i Bacillus. Jako produkt w 100% naturalny jest polecany do stosowania w przydomowych, ekologicznych ogrodach.
.
Jak działa Probio ogród Wrotycz?
Charakterystyczna woń oraz substancje aktywne obecne w preparacie sprawiają, że szkodniki wychodzą na powierzchnię. Ptaki tylko na to czekają: z upodobaniem wydziobują tłuste larwy i chrupiące drutowce. Tym samym stosując oprysk preparatem Probio ogród Wrotycz jednocześnie zwalczasz szkodniki glebowe oraz pomagasz pożytecznym ptakom zamieszkującym ogród.
Na tym nie koniec: ze względu na obecność dobroczynnych bakterii oraz substancji powstałych w procesie długotrwałej fermentacji wrotyczu, preparat przywraca równowagę mikrobiologiczną w glebie.
.
Jak stosować preparat?
Probio ogród Wrotycz to koncentrat do rozpuszczenia w wodzie, przeznaczony do podlewania roślin. Aby skutecznie wyeliminować szkodniki glebowe, należy powtórzyć zabieg co najmniej 3 razy, w odstępach co 7-10 dni. Pierwszy raz należy podlać rośliny roztworem przygotowanym z zachowaniem proporcji 20 ml preparatu na 1 litr wody, natomiast kolejne z zastosowaniem połowy dawki, tzn. 10 ml preparatu na 1 litr wody.
Preparat można stosować od wczesnej wiosny do jesieni. Podlewanie zaleca się wykonywać na wilgotną glebę w dni pochmurne lub wieczorem. Pierwszy zabieg najlepiej wykonać jeszcze przed siewem lub sadzeniem roślin, podlewając roztworem preparatu przekopaną glebę, którą następnie trzeba zagrabić. Aby spotęgować działanie preparatu Probio ogród Wrotycz, producent zaleca stosowanie go na przemian z opryskiem roztworem koncentratu dobroczynnych bakterii Bacillus VIP.
Butelka zawierająca 500 ml preparatu Probio ogród Wrotycz wystarcza do przygotowania aż 25 litrów roztworu.
Jeśli masz spory ogród, bardziej ekonomicznym rozwiązaniem będzie zakup większego opakowania, zawierającego 2 litry preparatu.
.
Podsumowując
Czy da się pokonać niewidocznego wroga, czyli szkodniki glebowe? Naturalnie! W każdym znaczeniu tego słowa.
.
.
Post we współpracy z marką Agrobios