Temat chwastów wielokrotnie pojawiał się na tym blogu, bo z tym problemem zmaga się praktycznie każdy właściciel ogrodu lub tarasu. Chwastem może być wszystko, bo to pojęcie oznacza każdą roślinę rosnącą tam, gdzie nie powinna. A za takie miejsce z pewnością można uznać fugi w nawierzchni. W tym poście przeczytasz, jak skutecznie pozbyć się chwastów z kostki oraz innych miejsc, i do tego zrobić to bardzo szybko.
Jasne, tzw. zielone fugi, czyli celowo obsadzone roślinnością przerwy między płytami chodnikowymi czy innymi elementami nawierzchni wyglądają pięknie i stanowią oryginalną dekorację ogrodu.
Ale kostka brukowa poprzerastana przypadkowym zielskiem to zupełnie inna para kaloszy. Trawa, mech i wszystko inne, co akurat wsiało się w fugi, sprawia wrażenie nieporządku i nie wygląda estetycznie.
Tu pojawia się dylemat: jak i czym takie zielsko usunąć? Teoretycznie można spryskać nawierzchnię chemicznym herbicydem totalnym, zawierającym niesławny glifosat. Z drugiej strony, taki preparat to sama chemia, w dodatku potencjalnie rakotwórcza. Z tego powodu, dla dobra środowiska i Twojego własnego bezpieczeństwa, lepiej poszukać bardziej ekologicznego rozwiązania. Jest nim na pewno rezygnacja z wszelkich chemikaliów na rzecz mechanicznego usunięcia chwastów. Jeśli zniechęca Cię wizja mozolnego wydłubywania nożem, dłutem czy szpadelkiem zielska i mchu przerastających fugi, ucieszy Cię fakt, że absolutnie nie ma takiej konieczności. Pod warunkiem że masz pod ręką odpowiedni sprzęt – czyli akumulatorowe urządzenie do czyszczenia 18V ONE+ marki RYOBI.
.
Co to jest akumulatorowe urządzenie do czyszczenia?
Jak się zapewne domyślasz, jest to kolejny sprytny sprzęt ułatwiający życie ogrodnikowi. Urządzenie do czyszczenia 18V ONE+ składa się z teleskopowego trzonka z wygodną rączką,
zakończonego z jednej strony ergonomicznym, wygodnym, miękkim w dotyku uchwytem,
a z drugiej obrotową drucianą szczotką.
Nie brzmi zbyt innowacyjnie, do momentu, gdy uświadomisz sobie, że ta druciana szczotka po włączeniu urządzenia obraca się z prędkością aż 1350 obrotów na minutę!
Dzięki temu bez trudu usuwa chwasty, trawę, mech i zanieczyszczenia z nawierzchni tarasu, podjazdu czy ścieżek. W mgnieniu oka perfekcyjnie oczyszcza kostkę brukową, płyty chodnikowe, beton i murowane powierzchnie. Urządzenie doskonale radzi sobie również z czyszczeniem bardziej miękkich powierzchni (np. piaskowca lub płytek), jednak aby zapobiec powstawaniu zarysowań, konieczna jest wymiana oryginalnej, drucianej końcówki na sprzedawaną oddzielnie nylonową tarczę. Sprytny beznarzędziowy mechanizm sprawia, że wymiana końcówki jest niezwykle łatwa i trwa dosłownie chwilę.
Dużym udogodnieniem jest teleskopowy trzonek, umożliwiający idealne dopasowanie długości do wzrostu użytkownika.
Po zakończeniu pracy trzonek można wsunąć, maksymalnie redukując wymiary urządzenia. Dzięki temu zajmuje mniej miejsca w czasie przechowywania.
Wracając do czyszczenia – podczas pracy za urządzeniem nie ciągną się żadne kable i nie wymaga podłączenia do źródła prądu. Urządzenie do czyszczenia 18V ONE+ jest zasilane akumulatorowo, a do nabycia jest wraz będącym w zestawie akumulatorem litowym 1×2,0 Ah oraz ładowarką.
Nawiasem mówiąc, oba elementy pasują również do wielu innych narzędzi akumulatorowych RYOBI z serii ONE+ przydatnych w domu, ogrodzie, garażu, warsztacie czy na kempingu.
.
Jak działa akumulatorowe urządzenie do czyszczenia?
Aby nie być gołosłownym, przedstawię Ci działanie tego urządzenia na przykładzie mojego własnego tarasu i podjazdu. Który, mimo że byłby wykonane w ubiegłym roku, już nieco zarosły i zabrudziły się, jak widać na poniższych zdjęciach.
Na początek trzeba wyjąć urządzenie z opakowania,
i zmontować, co ważne, bez użycia jakichkolwiek narzędzi. Czyli:
- Wpiąć uchwyt (rączkę) w trzonek teleskopowy
- Wpiąć kółko prowadzące
- Wpiąć kółko ze szczotką
Koniec – urządzenie jest gotowe do pracy. Przedtem trzeba jednak naładować baterię,
a następnie wpiąć ją w rączkę urządzenia.
Na rączce znajdują się dwa przyciski – górny zabezpieczający, który musi być wciśnięty łącznie z dolnym uruchamiającym i sterującym urządzeniem, aby zadziałało. Czyli innymi słowy, gdy oba przyciski są wciśnięte, urządzenie się uruchamia.
Teraz możesz już przystąpić do pracy, czyli czyszczenia fug z mchu, trawy, chwastów i innych zanieczyszczeń, jak chociażby nagromadzone po zimie kurz, pył i ziemia.
Wszystko przebiega prosto, szybko i efektywnie. Urządzenie jest zaskakująco lekkie: z zamontowanym akumulatorem waży niecałe 3,5 kg, a bez niego ok. 3 kg. To wraz z ergonomiczną konstrukcją rączki i uchwytu sprawia, że podczas pracy się nie męczysz.
W pełni naładowana bateria wystarcza na 30-40 minut pracy urządzenia. To znacznie więcej niż potrzeba do dokładnego wyczyszczenia nawet bardzo dużego tarasu lub podjazdu.
Natomiast co do efektów. Są z pewnością imponujące i co ważne – natychmiastowe. W odróżnieniu od wydłubywania zanieczyszczeń nożem czy innym narzędziem, na co musiałbyś poświęcić długie godziny, tu efekty są już po kilkunastu minutach.
Z kolei jeśli zdecydowałbyś się na opryski chemiczne, co oczywiście odradzam, na efekt musisz czekać kilka, kilkanaście dni, a i tak na końcu zaschłe rośliny musisz jakoś wydłubać. Stąd, pomijając skutki ekologiczne, i tak czeka Cię sporo pracy.
Tymczasem działając mechanicznie, sprawa jest załatwiona praktycznie ‘od ręki’.
Warto także dodać, że głębokość czyszczenia i penetracji fug pomiędzy kostką czy płytami, tak naprawdę zależy od siły nacisku urządzenia. Jeśli wykonasz to delikatnie, usuwasz jedynie powierzchowne zanieczyszczenia i niechciane ‘nasadzenia’.
Z kolei jeśli dociśniesz mocniej, szczotka sięga znacznie głębiej, wyrywając chwasty dogłębnie i głęboko penetrując przestrzenie między elementami betonowymi czy kamiennymi. Co oczywiście ma swoje kolejne zalety, na przykład w sytuacji kiedy chcesz usunąć stary i zanieczyszczony materiał, którym wypełnione są fugi.
.
Podsumowując
Prosto, szybko i efektywnie – tak można w skrócie opisać moje wrażenia po zakończeniu pracy z pomocą akumulatorowego urządzenia do czyszczenia 18V ONE+ marki RYOBI.
Moje tarasy i podjazdy zostały oczyszczone, chwasty dogłębnie usunięte, a schylanie się, klękanie i mozolna dłubanina z nożykiem w dłoni odeszły w zapomnienie.
- Najciekawsze betonowe ozdoby do ogrodu - 21 listopada 2024
- Zimowanie roślin w szklarni z poliwęglanu - 19 listopada 2024
- Stare rzeczy w ogrodzie , czyli busem przez polskie ogrody SEZON 7 – OGRÓD 17 - 15 listopada 2024