Dorodne warzywa, obficie kwitnące byliny, bujnie rosnące krzewy i trawy ozdobne – tym wszystkim możesz się cieszyć, o ile zadbasz o właściwe nawożenie. Czy wiesz, jakich pierwiastków potrzebuje każda roślina, dlaczego ich proporcje są ważne i jak uniknąć błędów podczas nawożenia?
Popularne jest twierdzenie, że rośliny są samożywne i do życia potrzebują tylko światła i wody. Prawda, ale nie do końca. Owszem, niemal wszystkie rośliny fotosyntezują i same zaopatrują się w glukozę, z której czerpią energię. Ale to tylko cukier i paliwo, a co z całą resztą? Człowiek, oprócz pożywienia, potrzebuje witamin i minerałów, natomiast rośliny do prawidłowego wzrostu i rozwoju wymagają zestawu pierwiastków, czyli makro- i mikroelementów, które czerpią z podłoża. Gleba to jednak nie studnia bez dna, więc rezerwy z czasem się wyczerpują. Wtedy trzeba je uzupełnić – właśnie po to jest nawożenie.
.
Jakich pierwiastków potrzebują rośliny?
Pierwiastki, których rośliny wymagają w największej ilości, m.in. jako budulca, to makroelementy:
Azot (N) – odpowiada za intensywny wzrost i rozwój liści oraz pędów, reguluje gospodarkę innymi pierwiastkami.
Fosfor (P) – odpowiada za wzrost korzeni oraz tworzenie kwiatów i owoców.
Potas (K) – jest kluczowy dla kwitnienia, zawiązywania i dojrzewania owoców, wpływa na jakość plonów: barwę i aromat kwiatów, owoców oraz warzyw, a także ich jędrność i smak.
Wapń (C) – wpływa na jędrność i trwałość roślin oraz ich odporność na „stres”, np. choroby, suszę, mróz. Jeśli gleba ma prawidłowy odczyn, to wapń już w niej jest i nie trzeba dostarczać tego pierwiastka z nawozem.
Magnez (Mg) – jest głównym składnikiem chlorofilu (zielonego barwnika) oraz stymuluje rozwój korzeni.
.
Pierwiastki, których rośliny potrzebują w śladowych ilościach, ale i tak nie mogą bez nich funkcjonować, to mikroelementy:
Żelazo (Fe)
Miedź (Cu)
Cynk (Zn)
Bor (B)
Mangan (Mn)
Molibden (Mb)
Mikroelementy regulują przebieg rozmaitych procesów zachodzących w roślinie. Nie będę tu szczegółowo omawiał roli każdego z nich, bo ich działanie jest złożone i na ten temat napisano niejedną książkę.
Dlaczego o tym wszystkim piszę? Ponieważ właśnie te pierwiastki musisz dostarczyć roślinom w nawozach. Generalnie wiosną i latem uprawy potrzebują najwięcej azotu, odrobinę mniej potasu i o połowę mniej fosforu.
.
Ciekawostka
Odpowiednie proporcje składników odżywczych są ważne nie tylko ze względu na zapotrzebowanie roślin na konkretne pierwiastki. Zdolność roślin do przyswajania różnych pierwiastków zależy od odczynu oraz zawartości innych składników w glebie. Przyswajalność potasu spada przy deficycie fosforu lub nadmiarze magnezu. Z kolei nadmiar wapnia, potasu i azotu azotanowego obniżają dostępność magnezu. Większość pierwiastków jest najlepiej przyswajana przez rośliny, gdy gleba ma odczyn zbliżony do obojętnego. A jak wiadomo, na odczyn wpływa głównie zawartość wapnia.
.
Jaki nawóz wybrać?
Setki rozmaitych nawozów dostępnych na rynku można podzielić na dwa główne rodzaje:
Nawozy jednoskładnikowe – zawierają przyswajalne formy tylko jednego składnika pokarmowego (m.in. azotowe, potasowe, fosforowe). Jeśli jesteś mistrzem precyzji i lubisz bawić się w chemika (bądź jesteś nim z zawodu), możesz nawozić rośliny każdym pierwiastkiem oddzielnie. Pamiętaj, że nawóz nie składa się w 100% z danego pierwiastka, tylko zawiera jakąś jego formę, np. siarczan lub chlorek. Trzeba to wziąć pod uwagę przy ustalaniu potrzebnej ilości nawozu.
Nawozy wieloskładnikowe, w tym:
- Nawozy typu NPK – zawierają przyswajalne formy azotu, fosforu i potasu w różnych proporcjach, czasem z domieszką magnezu. Co prawda dostarczają roślinom najważniejszych makroelementów, ale niczego poza tym.
- Nawozy mikroelementowe – zwykle zawierają wszystkie mikroskładniki potrzebne roślinie. Stanowią niezbędne uzupełnienie nawozów typu NPK.
- Nawozy zawierające wszystkie makro- i mikroelementy niezbędne roślinom. Ich wybór znacznie ułatwia sprawę, bo kupujesz tylko jeden preparat i po prostu dawkujesz go roślinom w ilości podanej na opakowaniu. Do tej kategorii należą nawozy specjalistyczne, przeznaczone dla konkretnych grup roślin, np. kwasolubnych. Jednak jeśli uprawiasz w ogrodzie mnóstwo rozmaitych bylin, kwiatów jednorocznych, warzyw, drzew i krzewów owocowych, po prostu wybierz dla nich jeden nawóz uniwersalny, do których należy jeden z najlepszych na rynku: nawóz uniwersalny marki BIOPON.
A co go wyróżnia? Kilka ważnych szczegółów:
- zawiera kompletny zestaw makro- i mikroelementów niezbędnych do prawidłowego wzrostu i rozwoju roślin zielonych i kwitnących, w odpowiednio dobranych proporcjach
- w przeciwieństwie do wielu innych nawozów nie zawiera chlorków, które powodują szkodliwe dla roślin zasolenie gleby
- jest dostępny w opakowaniu działającym jak ręczny siewnik z praktyczny uchwytem. Dzięki temu równomierna aplikacja nawozu jest łatwa i wygodna. Po prostu odchylasz końcówkę aplikującą (klapka w zakrętce opakowania) i rozsypujesz nawóz wokół rośliny, jakbyś korzystał z solniczki. Potem wystarczy zmieszać granulat z górną warstwą ziemi i podlać roślinę, żeby granulki nawozu mogły się rozpuścić i od razu zacząć działać. Opakowanie z siewnikiem nadaje się do wielokrotnego użytku, więc gdy zawartość się wyczerpie, możesz je uzupełnić kolejną porcją nawozu.
.
Jak stosować nawóz uniwersalny?
Sprawa jest banalnie prosta i wszystko czego potrzeba, zapewnia, jak wspomniałem, samo opakowanie. Jest wyposażone w praktyczny uchwyt i ręczny siewnik, dzięki któremu stosowanie preparatu jest proste i wygodne, a jego aplikacja równomierna.
Po rozsypaniu nawóz należy zmieszać z podłożem,
a później starannie podlać.
.
Podsumowując
Jak widzisz, nawożenie roślin wiosną i latem jest w zasadzie całkiem proste, pod warunkiem że wybierzesz właściwy nawóz. Nawiasem mówiąc, marka BIOPON oferuje w opakowaniach z siewnikiem również nawozy skomponowane precyzyjnie pod kątem potrzeb konkretnych grup roślin, m.in. do róż, warzyw, hortensji i rododendronów, borówek, iglaków czy trawnika. Ale jeśli masz w ogrodzie wszystkiego po trochu, najłatwiej będzie wybrać nawóz uniwersalny i stosować go w dawkach zalecanych dla danej rośliny – informacje na ten temat znajdziesz na opakowaniu.
.
.
Poste we współpracy z marką Bopon
- Ognisko czy palenisko? - 9 października 2024
- Jesień w sadzie: jak sobie ułatwić zbiory owoców - 7 października 2024
- Grabienie liści w sadzie – dlaczego jest konieczne - 4 października 2024