“Busem przez polskie ogrody” to – jak zapewne już wiesz – duży projekt realizowany na blogu “Z ogrodem na TY”, który z racji swojej popularności kontynuowany jest już czwarty rok! Jego głównym założeniem jest cykl wizyt w ogrodach Czytelników, czego efektem są pełne inspiracji posty. Ideą projektu jest propagowanie świadomego i pełnego pasji ogrodnictwa, ale równie istotne jest ukazanie, jak wiele radości może dać samodzielne gospodarowanie przydomową przestrzenią, a także zaprezentowanie najciekawszych rozwiązań w zakresie architektury ogrodowej i nasadzeń roślinnych. A wszystko to bez angażowania dużych budżetów! Projekt ma jednocześnie edukować, bawić i motywować Czytelników bloga do świadomej i wzmożonej troski o własne ogrody.
A zatem to ogólne założenia. Natomiast, jak zauważyłeś, jednym z działań są “pełne inspiracji posty”, czyli posty na blogu pokazujące odwiedzone ogrody i relacjonujące wizyty, które odbywam, odwiedzając przepiękne miejsca i spotykając się z ciekawymi ludźmi. Zapraszam zatem na jedenastą w sezonie 2021 relację z kolejnego odwiedzonego ogrodu w projekcie “Busem przez polskie ogrody”, jedenastego już w sezonie 4.
Zanim przejdę dalej, mała dygresja. Wszystkie dotychczas odwiedzone ogrody znajdziesz w tym miejscu:
.
Ogród 11 – ogród pod lasem
Jak pewnie już wiesz z wcześniejszych relacji, każdy z odwiedzonych ogrodów staram się na wstępie jakoś nazwać i zatytułować. Tak, aby na początku nastawić Cię na to, czego możesz się po nim spodziewać. Innymi słowy, staram się znaleźć jakąś główną cechę i wyróżnik danego miejsca, który zdecydowanie odróżnia go od pozostałych. I tak jest również w tym przypadku. A o skojarzenia w tym miejscu jest wyjątkowo łatwo. Dlatego, że to typowy ogród pod lasem, który dosłownie las ma za swoim plecami. No może z tym „typowy” to trochę przesadziłem, bo to zdecydowanie ogród magiczny. Taka mała, trochę bajkowa chatka pod lasem, do tego jeszcze z piękną bramą, którą wprost z ogrodu, wchodzi się właśnie do lasu.
Może być pięknie? Chyba nie…
Wracając jednak do ogólnych kulisów mojej jedenastej wizyty w projekcie “Busem przez polskie ogrody” sezon 4 – 2021, na początek jak zwykle kilka spraw ogólnych, tak abyś wiedział, gdzie tytułowy bus dojechał. A dojechał do miejscowości Goświnowice, co na mapie wygląda następująco:
Kolor czerwony to tradycyjnie miejsce skąd wyruszyłem, a ten fioletowy kwadrat z numerem 11, to właśnie lokalizacja jedenastego ogrodu, położonego w województwie opolskim, co więcej, praktycznie pod moim nosem. Do pokonania miałem zatem symboliczną odległość, około 10 kilometrów w jedną stronę. Na mapie widać również:
-
ciemnozielone kropki z numerami od 1 do 24, które obrazują wszystkie ogrody odwiedzone w sezonie 1 – 2018
-
niebieskie kwadraty z numerami od 1 do 24, które obrazują wszystkie ogrody odwiedzone w sezonie 2 – 2019
-
różowe kwadraty z numerami od 1 do 24, które obrazują wszystkie ogrody odwiedzone w sezonie 3 – 2020
Myślę więc, że to ciekawe uzupełnienie. Natomiast będąc już w sezonie 2021, jak pewnie wiesz z wcześniejszych relacji, przyszedł czas na nową planszę, na której widoczne są wszystkie kolejne wizyty. Na ten moment jest już jedenaście, z jedenastu ogrodów:
Dodam, że powyższą mapę oraz planszę, na której zaznaczone są lokalizacje wszystkich odwiedzonych ogrodów, znajdziesz również w zakładce projektu “Gdzie dotarłem w sezonie 2021?“.
Dodatkowo polecam Ci również spojrzeć w zakładkę:
Wracając do wizyty, jak zawsze, bus zaparkował w ogrodzie, a ja miałem możliwość przywitać się z Gospodarzami tego terenu. Ale mówiąc precyzyjniej, bus zaparkował pod wisterią, z którą moim zdaniem było mu wyjątkowo do twarzy.
Jeśli czytasz uważnie wszystkie relacje, zauważyłeś pewnie, że to pewnego rodzaju schemat, który staram się powielać. Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić, aby ten charakterystyczny bus do ogrodu nie wjechał, a ja nie przywitał się z Gospodarzami. Tym bardziej, że mam szczęście trafiać na wyjątkowo miłe, otwarte i gościnne osoby, co miało miejsce również w tym przypadku. Ze względów jednak osobistych, nie mogliśmy zrobić sobie wspólnego pamiątkowego zdjęcia, ale myślę, że niebawem to nadrobimy.
.
Lokalizacja i układ ogrodu
Jedenasty ogród w moich tegorocznych podróżach położony jest w województwie opolskim, w miejscowości Goświnowice, dosłownie 7 kilometrów od Nysy. A zatem gdyby nie tradycja moich podróży busem, mógłbym do niego przyjść na piechotę. 🙂
Ogród leży na około 9 arowej działce, w bezpośrednim sąsiedztwie lasu, który nadaje mu wyjątkowego uroku i podkreśla jego sielski charakter.
Teren jest nieco pochyły i opada delikatnie wzdłuż bocznych krawędzi ogrodu, dzięki czemu powstał w nim układ sympatycznych murków, tarasów i podwyższonych rabat. A więc to drugi, charakterystyczny element tego miejsca.
.
Najważniejsze elementy ogrodu
Od pewnego czasu moje ogrodowe relacje staram się upraszczać tzn. zdecydowanie mniej w nich pisać. Tak będzie i tutaj, gdzie zdjęcia wyraźnie biorą górę nad komentarzem. Co więcej, w tym przypadku choćbym nawet chciał, na szczęście nie muszę dużo pisać. Dlatego, że to ogród niezwykle zwarty, uporządkowany i tak naprawdę stosunkowo łatwy do przedstawienia. Co więc wartego jest podpatrzenia, a zarazem stanowi ważne elementy tego ogrodu?
Przede wszystkim na uwagę zasługuje to, że do budowy ogrodu został wykorzystany jednolity materiał – kamień granitowy, który obecny jest zarówno w ogrodzeniach, podjazdach, obrzeżach i wspominanych murkach. To sprawia, że ogród jest spójny, uporządkowany i niezwykle przyjemny w odbiorze.
Kamień obecny jest nawet w tajemniczej bramie do lasu, która wygląda trochę jak z czasów rycerskich. 🙂
W centralnym punkcie ogrodu zlokalizowany jest niezwykle klimatyczny i sympatyczny budynek, dzięki czemu teren podzielony został mniej więcej na dwie równe części. Przed i za budynkiem. Ta przed, to taki obszerny przedogródek,
a ta za, to kameralny ogród, właśnie z lasem za plecami. A zatem praktycznie niekończący się, optycznie wyglądający jak wielka, zielona przestrzeń.
I to właściwie cały opis tego wyjątkowego, klimatycznego miejsca. Natomiast jak zwykle ważne są szczegóły, stąd spójrz na kilka wyjątkowych moim zdaniem elementów. Po pierwsze to ten wspomniany układ mniejszych i większych murków, które tak naprawdę są odpowiedzią na nieco pochyły, opadający teren.
Po drugie to oryginalny skalniak w tylnej części działki, który również jest układem murków i półek, których zwieńczeniem jest ceglany grill, zlokalizowany na najwyższym poziomie. Natomiast mówiąc tak na marginesie, rozciąga się z niego ciekawy widok, na niżej położoną cześć miejscowości i okolicy.
Ogród to również, a może nawet przede wszystkim, duże zróżnicowanie i ciekawe kompozycje roślinne. Przestrzenie, które rośliny mają do dyspozycji, są starannie wydzielone, zdecydowanie panuje w nich ład i dyscyplina, chociaż z lekką nutą naturalnego charakteru.
.
Kącik Partnera
Jak w każdym poście dotyczącym wizyt w ogrodach, także i tu wspomnę o bardzo ważnej dla projektu “Busem przez polskie ogrody” sprawie. Jeśli czytałeś o jego założeniach, wiesz pewnie, że odbywa się przy współudziale Partnerów, którzy obok tytułowego busa, stanowią główny element projektu.
I właściwie tylko dzięki temu możliwa jest jego realizacja. Tym bardziej, że od początku moim zamysłem było to, abym do ogrodów nie jechał z pustymi rękami i samym uśmiechem na ustach, ale również wziął coś, co temu kto mnie przyjmie, bardzo się przyda. I właśnie tym czymś jest „super paka” produktowa od Partnerów, którą zaraz zobaczysz. I co ważne, taką samą otrzymasz, jeśli przyjadę do Twojego ogrodu. Zapraszam do zgłoszenia na adres, który znajdziesz w zakładce kontakt.
Paczka produktowa
Paczka to oczywiście pojęcie umowne, bo tak naprawdę, jak w każdym z odwiedzonych ogrodów, było to kilka paczek, a właściwie toreb z produktami, a dodatkowo trochę produktów kamiennych. Myślę, że to wszystko przyda się i znajdzie zastosowanie w odwiedzonym ogrodzie, a tym samym będzie miłą pamiątką dla Gospodarzy.
Produktów, które pojechały ze mną busem było tak dużo, że nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Stąd myślę, że najlepiej będzie, jak pokażę je na zdjęciach, zresztą podobnie jak zrobiłem to w relacjach z poprzednich ogrodów:
- od Marki Gardena
- od Marki Stiga
- od Marki Altax
- od Marki Planta
- od Marki Agrimpex
- od Marki Kronen
- od Marki Ramp
- od Marki Gnejsy.pl
- od Marki Polish Green
- od Marki Doram Design
- od Marki Litex Garden
- od Marki Kwazar
Kącik Partnera w praktyce
Jak w każdym z odwiedzonych ogrodów, tak i w tym przyszedł czas na obejrzenie kilku dodatkowych produktów od Partnerów. Tak aby trochę się pobawić, a przy okazji poznać różnego rodzaju ciekawostki i nowości na rynku.
Wytypowałem więc określone produkty od Partnerów i wspólnie z Gospodarzami mieliśmy okazję się im przyjrzeć. Myślę, że i Ciebie powinny zainteresować, bo to praktyczne, ogrodnicze nowinki:
-
duża, mocna kosa akumulatorowa od marki Stiga,
- mini nożyce również akumulatorowe od marki Gardena,
-
akcesoria ochronne od marki Ramp,
-
agrowłóknina ściółkująca od marki Agrimpex,
-
ziemia uniwersalna od marki Kronen,
-
nawozy do trawników od marki Planta,
-
impregnat i olej od marki Altax,
-
opryskiwacz naramienny i maska ochronna od marki Kwazar.
A dodatkowo przejrzeliśmy katalog Doram Design, w którym wypatrzyłem ciekawe meble, które moim zdaniem idealnie sprawdzą się w tym ogrodzie.
Podobnie zresztą jak parasol, dla odmiany od Litex Garden.
Podsumowaniem wszystkiego było ustawienie szpilki gnejsowej, która ściślej mówiąc stała tam już wcześniej, od czasu jak wyjąłem ją z busa i postawiłem na rabacie.
.
Co mnie zachwyciło w tym ogrodzie?
Przede wszystkim to kolejna, ogromna dawka pozytywnej energii. Wynikająca z pozytywnego nastawienia Właścicieli, którzy super miło przyjęli mnie na swoim terenie. Mimo drobnych, zdrowotnych przeciwności losu, poświęcili mi dużo czasu i uwagi. Natomiast sam ogród to taki mały „zielony cukiereczek”, pięknie opakowany i położony na tle lasu. Wszystko jest w nim spójne i tworzy jedną, zwartą całość. Nawet budynek w zielonym kolorze i z drewnianymi dodatkami, ładnie komponuje się z całością. A zatem to wszystko sprawia, że ogród to takie niezwykle klimatyczne miejsce, w którym naprawdę dobrze się czułem.
.
Co jest godne polecenia i przeniesienia do własnego ogrodu?
Jak wiesz, projekt „Busem przez polskie ogrody” ma nie tylko bawić, ale również inspirować i edukować, pokazując ciekawe wzorce, godne powielenia w innych ogrodach. Stąd każda wizyta w ogrodach projektu jest jednocześnie określoną dawką pomysłów, które warto powielać. Co więc warto wynieść z tego ogrodu?
-
Przede wszystkim przekonanie, że ogród można wykonać samemu. Tak jak Gospodarze tego miejsca, którzy konsekwentnie tworzą swój magiczny zakątek od przeszło 15 lat. I to nie mając do tego zawodowego przygotowania.
-
Co więcej, wszystko realizują systemem gospodarczym, własnym pomysłem i zaangażowaniem.
-
Po drugie taka ogólna wskazówka, że jeśli kiedykolwiek będziesz szukał działki pod budowę, warto inwestować właśnie w takie miejsca i próbować tworzyć tak niezwykłe ogrody pod lasem.
-
Ale najważniejsze jest to, że aranżując ogrody, nie warto stosować wszystkim możliwych, dostępnych materiałów, mieszać stylów i w efekcie tworzyć coś nijakiego. Ale tak jak tutaj, warto zachować dyscyplinę, która z pewnością daje najlepsze efekty.
.
Weź udział w projekcie
Kończąc jedenastą relację z odwiedzonego w roku 2021 ogrodu, zapraszam Cię do udziału w projekcie. Możesz to zrobić na różne sposoby, a tym samym dobrze się bawić i skorzystać z licznych atrakcji tzn.:
-
Zgłoś swój ogród do projektu. Jeśli Cię odwiedzę, otrzymasz zróżnicowany, atrakcyjny zestaw produktów od Partnerów, analogiczny jak widziałeś powyżej. Więcej informacji znajdziesz w opisie projektu oraz regulaminie.
-
Czytaj posty z odwiedzanych ogrodów. W każdym z postów znajdziesz garść inspiracji, które możesz przenieść do własnego ogrodu.
-
Śledź na bieżąco strony projektu. Dlatego, że i tam będą pojawiały się niespodzianki. W szczególności polecam Ci podstrony: strona główna projektu, Partnerzy, ogrody, fajne niusy, tytułowy bus, gdzie dotarłem.
Obserwuj regularnie strony projektu „Busem przez polskie ogrody” bo gwarantuję, że dużo będzie się tutaj działo! Jeśli możesz, udostępnij ten post, może ktoś również skorzysta z przedstawionych propozycji. A tymczasem do zobaczenia w kolejnym ogrodzie!
- Jak wysypać korę w ogrodzie czyli ściółkowanie korą sosnową bez pomyłek - 3 grudnia 2024
- Oświetlenie przed domem – inspiracje do Twojego ogrodu - 29 listopada 2024
- Jak wybrać idealne panele ogrodzeniowe dla Twojej posesji? 5 praktycznych podpowiedzi - 28 listopada 2024