Blog „Z ogrodem na TY” partnerem wielkich imprez w parku Minieuroland

Są w moim blogowym życiu takie momenty, o których z przyjemnością wspominam. Dlatego, że to wydarzenia, które wcale nie są takie oczywiste i które tak naprawdę można nazwać małymi, a może i nawet całkiem sporymi sukcesami. I do takich właśnie należy to, że blog był partnerem dużych, kolorowych i medialnych imprez, jakie w lipcu odbyły się w parku Minieuroland.

Stąd właśnie w ramach krótkiego podsumowania, postanowiłem na blogu również o tym wspomnieć. Na początku jednak małe podziękowanie, a zarazem przedstawienie Właścicieli parku – Alicji i Jarka, z którymi moja blogowa przyjaźń trwa już parę lat i w tym czasie sporo, poza obecnymi wydarzeniami, mieliśmy okazję już robić.

Wracając jednak do obecnych wydarzeń. Były to dwie wielkie imprezy pt. Festiwal kwiatów

i Moda w ogrodzie.

Nie będę ich w tym miejscu dokładnie relacjonował, jako że jest to nawet niemożliwe. Zbyt dużo się na nich działo i zbyt dużo dzieje się w samym parku. Wspomnę tylko o najważniejszych kwestiach, które zgodnie z tematem postu, ważne są z perspektywy samego bloga. A więc jak już wiesz, blog był ich partnerem.

To oczywiście skutkowało tym, że poza licznymi działaniami „w tle”, miałem okazję w imprezach uczestniczyć. A zatem jak się domyślasz, dotarłem na nie moim ogrodowo – podróżniczym „ram – busem”.

A dalej… to już tylko delektowanie się tym, co park ma do zaoferowania. A to przede wszystkim dziesiątki niesamowicie precyzyjnych miniatur budowli,

które umieszczone są w bajecznej, i to wcale bez przesady, scenerii.

I właśnie w tą scenerię wpisane były oba wydarzenia, czyli wielkie, ogrodnicze imprezy. Pierwsza to właśnie bajeczne kwiaty,

a druga, poza kwiatami, to m.in. florystyczne pokazy mody.

Stąd właśnie wynika mój entuzjazm, że blog był partnerem obu wydarzeń. Więcej znajdziesz oczywiście na stronie parku, a ja ze swej strony dodam, że to miejsce, które bezapelacyjnie powinien zobaczyć każdy miłośnik turystyki, a tym bardziej ogrodów.

Park otwarty jest cały rok, pokazanymi kwiatami można delektować się aż do jesieni, a w międzyczasie uczestniczyć w przeróżnych imprezach. Myślę więc, że być może się tam kiedyś spotkamy, jako że przede mną i blogiem jeszcze wiele wydarzeń, organizowanych wspólnie z Właścicielami parku. Polecam i zapraszam.

Tomasz Szostak
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *