Patyna mchu, glonów i porostów na ogrodowych głazach czy starych murach wygląda malowniczo i nie ma potrzeby jej usuwać. Co innego, gdy zielony kożuch pojawi się na ścieżce, estetycznym ogrodzeniu, elewacji lub płytkach tarasu. Podpowiem Ci, jak się go pozbyć.
Jednak zanim przejdziemy dalej, krótkie przypomnienie: „Jak samodzielnie dbać o ogród” to cykl, w którym bohaterem jest mój własny ogród, w którym realizuję różne prace konieczne do utrzymania ogrodu, jak i całej jego infrastruktury, w należytej kondycji. Zapraszam do lektury trzeciego czwartego postu, którego tematem jest: Jak pozbyć się mchu z nawierzchni i ścian?
Dodam również, że całą historię budowy ogrodu znajdziesz w cyklu na blogu: „Krok po kroku zbuduj swój ogród”, co na marginesie również polecam. A wracając do tematu.
Mech, glony i porosty łączy jedna bardzo ważna wspólna cecha: najchętniej zadomawiają się w miejscach stale wilgotnych, ciemnych i chłodnych. Cieniste zakątki, szczeliny między kostką brukową lub płytkami tarasu, chropowata powierzchnia północnej fasady budynku lub betonowego ogrodzenia, a nawet załomy ceramicznej dachówki łatwo padają ich ofiarą. Może z wyjątkiem starych ruin i parków, ale ogólnie nie wygląda to dobrze. Powłoka glonów i mchu na jasnej ścianie i nowocześnie zaprojektowanym tarasie wygląda nieporządnie i wręcz szpeci.
Natomiast w moim ogrodzie mech nie zdążył się jeszcze ulokować na nowych elementach, ale jest jedno miejsce, w którym dość śmiało sobie radzi. Zresztą podobnie jak glony i inne naloty. To istniejąca podmurówka starego ogrodzenia, która dzieli moją posesję i nowy ogród z posesją sąsiednią.
A zatem nie ma wyjścia, trzeba się z tym zmierzyć.
.
A tak na marginesie… Nie szukasz pomysłu na to czym osłonić się od drogi lub niechcianego sąsiada? Jeśli tak, to polecam garść inspiracji w filmie na moim kanale, w którym głosu udziela moja 17 letnia Córka:
.
Uwaga, niebezpieczeństwo!
Estetyka to jedno, ale mech, glony i porosty w niektórych miejscach mogą zagrażać naszemu bezpieczeństwu lub powodować zniszczenia. Jak to możliwe? Po pierwsze, nawierzchnie ścieżek czy tarasu nie bez powodu są mniej lub bardziej chropowate. Gdy pokryje je warstewka glonów i porostów, a fugi przerośnie mech, stają się niebezpiecznie śliskie, zwłaszcza po deszczu. O wypadek nietrudno, nawet podczas spokojnego spaceru po ogrodzie. To nie wszystko: mchy, porosty i glony nie tylko kochają wilgoć i w takich miejscach najchętniej się osiedlają, ale do tego sprawiają, że dana powierzchnia wolniej obsycha. Stała wilgotność sprzyja rozwojowi grzybów pleśniowych, które stopniowo prowadzą do erozji danej powierzchni. Sprawę pogarsza woda, która wnika w mikroszczeliny i ubytki w kamieniu, cegle, tynku czy betonie. Gdy zamarznie, zwiększa swoją objętość i wręcz rozsadza wszelkie szpary i pory.
.
Ułatw sobie zadanie
Mchy, glony i porosty w korzystnych warunkach rozrastają się niezwykle szybko, więc nie zwlekaj z ich usuwaniem. Zdecydowanie odradzam „domowe” sposoby typu szorowanie płytek czy innych elementów szczotką ryżową albo drucianym skrobakiem, a tym bardziej eksperymentowanie z solą, wybielaczem czy innymi chemikaliami przeznaczonymi do zupełnie innych celów – w najlepszym razie w ten sposób trwale uszkodzisz i porysujesz nawierzchnię, w najgorszym zaszkodzisz własnemu zdrowiu. Zamiast tego chcę Ci polecić profesjonalny środek stworzony typowo do usuwania mchu, glonów i porostów z powierzchni kamiennych, betonowych i ceramicznych, wyprodukowany przez firmę BROS.
.
Dlaczego właśnie ten środek na mech, glony i porosty?
BROS to sprawdzony producent od ponad 20 lat specjalizujący się w usuwaniu z domu i ogrodu irytujących drobnych intruzów, począwszy od mrówek i ślimaków, a na mchach, glonach i porostach kończąc.
PŁYN NA MECH, GLONY I POROSTY działa szybko i skutecznie, a do tego częściowo zabezpiecza przed ponownym pojawieniem się zielonego kożucha.
Jest oferowany w formie gotowego do użycia płynu w pojemniku z atomizerem, który umożliwia natychmiastową, wygodną i nieskomplikowaną aplikację. Usunięcie mchu, porostów i glonów z powierzchni, którą potraktowano tym środkiem, nie wymaga szorowania, bo zielona powłoka sama schodzi od pierwszych pociągnięć szczotką. Dzięki temu unikniesz zmęczenia i ryzyka uszkodzenia nawierzchni.
.
Jak usunąć mech, glony i porosty ze pomocą profesjonalnego środka?
Stosowanie tego preparatu jest proste i sprowadza się do trzech kroków:
- Kamienną, betonową lub ceramiczną powierzchnię porośniętą glonami, mchem czy porostami opryskaj miejsce przy miejscu preparatem prosto z butelki z atomizerem.
- Po 3-4 dniach usuń szczotką martwe resztki zielonego nalotu, a następnie spłucz czyszczoną nawierzchnię wodą.
- Aby efekt utrzymał się na dłużej, po wyschnięciu wyczyszczonej powierzchni opryskaj ją ponownie preparatem, by zabezpieczyć ją przed ponownym porastaniem.
Natomiast stosując preparat, bezwzględnie musisz pamiętać, że:
- jest to produkt biobójczy, którego należy używać z zachowaniem środków ostrożności. Przed każdym użyciem musisz więc przeczytać etykietę i informacje dotyczące produktu i zasad jego stosowania,
- zaleca się stosować go w okresie wegetacji roślin, czyli po ustąpieniu przymrozków. W przeciwnym razie produkt również zadziała, ale wolniej.
.
I to już wszystko, co musisz wiedzieć, by raz na zawsze rozprawić się ze śliskim, zielonym problemem. Natomiast dodam, że mech nie zawsze musi być niepożądany. W miejscach, gdzie nikomu nie wadzi i pasuje do stylu danego miejsca, może stać się wręcz rodzajem naturalnej dekoracji.
Tymczasem to tyle w temacie pt. Jak pozbyć się mchu z nawierzchni i ścian? Kończąc, jak zawsze mam nadzieję, że przekazane informacje będą Ci pomocne i dadzą wskazówki jak analogiczne prace wykonać w Twoim własnym ogrodzie. W końcu takie jest założenie cyklu “Jak samodzielnie dbać o ogród“, do którego śledzenia Cię zapraszam. Dokładam w nim wszelkich starań aby w sposób prosty przekazać wiedzę, jak kompleksowo zaopiekować się ogrodem.
Post we współpracy z marką Bros
