Marzenie o własnych, zdrowych warzywach to temat aktualny nie od dziś. Ale właśnie dziś, w dobie wszechobecnej „sztucznej żywności”, nabiera szczególnego znaczenia. I właściwie każdy, komu choć trochę zależy na tzw. zdrowym odżywianiu, chciałby się z nim zmierzyć. Problem tylko w tym, że nie każdy ma możliwości. Nie każdy ma ogród, działkę, balkon czy jakiekolwiek inne miejsce do własnej uprawy. Na całe jednak szczęście jest coś takiego jak szklarnia Green Farm, w której uprawiać może każdy i to dosłownie w każdym miejscu. W kuchni, w salonie, w sypialni, na stole, na podłodze i gdzie tylko może. Co więcej, może to robić z pożytkiem dla własnego zdrowia, jak również odnosząc korzyści wizualne, ponieważ szklarnia nie dość, że „produkuje” zdrowe warzywa, to jeszcze efektownie wygląda.
Tak wiem, że brzmi to jak marzenie. Ale zdecydowanie marzeniem nie jest, a przynajmniej nie takim, którego każdy spełnić nie może. Bo mówiąc wprost szklarnia Green Farm to szklarnia hydroponiczna, w której uprawiać może każdy.
.
Co oznacza tajemnicze określenie szklarnia hydroponiczna?
Nic nadzwyczajnego. To szumnie brzmiące określenie „hydroponika” oznacza po prostu uprawę roślin bez użycia gleby. Może brzmi to niewiarygodnie, ale w rzeczywistości wcale takie nie jest. Co więcej, myślę że każdy się z tym spotkał, hodując chociażby rzeżuchę na wilgotnej ligninie lub na przykład kiełki w tzw. kiełkowniku.
A jak jest w tym rola szklarni Green Farm? A taka, że tą uprawę ułatwia, czyli w sposób automatyczny i zaprogramowany doświetla prowadzone uprawy, a za pomocą czujnika temperatury, wentylatora oraz pompki napowietrzającej tworzy zamknięty system uprawowy, niezależny od warunków atmosferycznych. Mówiąc wprost stwarza roślinom takie warunki, które są przez nie wymagane do najlepszego wzrostu. A zatem jest przeznaczona do całorocznej, domowej uprawy przy minimalnym użyciu nawozów, bez pestycydów, polepszaczy i innych środków „ochrony” roślin.
.
Green Farm w ujęciu technicznym
Nie będę Cię tutaj zanudzał danymi technicznymi, ale kilka elementów muszę przedstawić. Dlatego, że są kluczowe dla całej sprawy i w sposób bezpośredni oddają sedno sprawy. Spójrz zatem na kilka najważniejszych informacji:
- Źródłem światła jest potrójny, energooszczędny panel LED. Jest to wysokowydajne i trwałe oświetlenie, o długości fal dobranych pod kątem stymulowania wegetatywnego wzrostu roślin. Co ważne, emitowane światło jest bezpieczne dla oczu i zdrowia,
- Szklarnia posiada cichy wentylator, który zapewnia regularną wymianę powietrza, niezbędną dla fotosyntezy roślin. Wentylator wyposażony jest w filtr przeciwpyłowy chroniący rośliny przed zakurzeniem, dzięki temu można je bezpiecznie jeść bez wcześniejszego mycia,
- W szklarni zamontowany jest czujnik temperatury, który dodatkowo steruje pracą wentylatora,
- Pracę szklarni kontrolujemy także poprzez panel sterujący, dzięki któremu możemy zaprogramować odpowiedni czas doświetlania i tryb pracy,
- Szklarnia Green Farm pracuje w 3 trybach:
a) standardowym z włączonym oświetleniem i napowietrzaniem korzeni;
b) zasiewu z wyłączonym oświetleniem przez 72 godziny od posiania (kiełkowanie w ciemności);
c) cichym, z wyłączoną pompką napowietrzającą, np. w sytuacji gdy dźwięk bąbelków powietrza przeszkadzałby domownikom w spaniu.
- W uprawie hydroponicznej w Green Farmie roztwór wody i nawozu jest regularnie napowietrzany przez pompkę wodną. Regularne mieszanie pożywki zapewnia zdrowy rozwój korzeni i zabezpiecza przed ich gniciem,
- Szklarnia jest zamykana, co zabezpiecza nasze uprawy przed zabrudzeniem, czy zniszczeniem np. przez domowe zwierzęta,
- Szklarnia Green Farm posiada Świadectwo Jakości Zdrowotnej wydane przez Zakład Bezpieczeństwa Żywności, Państwowego Zakładu Higieny przy Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego w Warszawie.
.
Green Farm w ujęciu liczbowym
- długość: 544mm
- szerokość: 362mm
- wysokość: 305mm
- masa: 5kg
- pojemność zbiornika na wodę: 4l
- masa po nalaniu wody: ok. 9kg
- temperatura użytkowania: 15-30 st.C – tylko w pomieszczeniach
.
Green Farm z wyglądu
Ciężko jednoznacznie zdefiniować wygląd szklarni. Na pierwszy rzut oka wygląda jak roślinne akwarium.
Z kolei na drugi jak bujny ogródek zamknięty w czymś wielkością i wyglądem przypominającym mikrofalówkę.
Natomiast w rzeczywistości jest to coś podobnego, ale jednak będące czymś zupełnie innym. Nie ulega za to wątpliwości, że poza praktyczną stroną, szklarnia Green Farm ma niezwykłe walory estetyczne. Dosłownie może zdobić dowolny domowy zakątek, zarówno w wersji pojedynczej,
jak i łączonej (piętrowej), do czego jest przystosowana.
Bez względu jednak w którym wariancie, jednego jej odmówić nie można. Ma nowoczesny, minimalistyczny design, który niejednokrotnie został doceniony, m.in. szklarnia trafiła do finału konkursu Eco Design 2015 i IWP Dobry Wzór 2016.
.
Uprawa w Green Farm
Uprawa roślin w szklarni jest wyjątkowo prosta i prawie bezobsługowa. Sprowadza się do kilku kroków, które trzeba wykonać na początku. Nie jest to jednak nic skomplikowanego, czego dowodem jest to, że można to zrobić nawet w formie zabawy z kilkuletnimi dziećmi. Co więc należy zrobić?
Krok 1 – wyjąć z pudełka, rozpakować i oczywiście przeczytać prostą instrukcję.
Krok 2 – ustawić na docelowym miejscu, w pobliżu źródła zasilania. Co ważne, szklarnia wcale nie musi stać w miejscu jasnym czy nasłonecznionym. Może stać gdziekolwiek, ponieważ ma własne światło, które wystarczy roślinom do prawidłowego wzrostu.
Krok 3 – nalać 4 litry wody kranowej do dolnego pojemnika.
Krok 4 – rozpuścić nawóz mineralny w wodzie i dolać do pojemnika z wodą – ok. 4 gramy, czyli dwie płaskie łyżeczki.
Krok 5 – umieścić w szklarni tzw. panel uprawowy.
Krok 6 – zrobić małe „tampony” z waty lub gąbki i umieścić je w otworach panelu uprawowego.
Krok 7 – w tamponach wysiać wybrane nasiona.
Krok 8 – podłączyć do prądu i na panelu zrobić odpowiednie, proste ustawienia.
Krok 9 – włączyć szklarnię i zamknąć przednie drzwiczki.
Krok 10 – cieszyć się atrakcyjnym widokiem, okresowo pilnować poziomu wody w pojemniku, a niebawem, po około 3-4 tygodniach, delektować się swoimi plonami.
.
Zalety uprawy hydroponicznej – bezglebowej
- oszczędność miejsca i możliwość uprawy w dowolnym miejscu mieszkania,
- łatwe prowadzenie upraw poprzez wyeliminowanie szeregu prac pielęgnacyjnych,
- rzadkie uzupełnianie wody, a zatem możliwość prowadzenia upraw nawet podczas dłuższej nieobecności,
- oszczędność wody w stosunku do upraw tradycyjnych,
- mniejsze zużycie nawozów mineralnych,
- stałe parametry uprawy od wysiania aż do zbiorów,
- eliminacja skażenia upraw warzyw i ziół pestycydami oraz innymi środkami chemicznej ochrony roślin, a także metalami ciężkimi obecnymi w glebie,
- eliminacja zanieczyszczenia upraw bakteriami chorobotwórczymi, jajami pasożytów i zarodnikami pleśni obecnymi w normalnej uprawie glebowej,
- szybszy wzrost rośli,
- większe plony dzięki gęstemu zasiewowi i równomiernemu zaopatrzeniu korzeni w substancje odżywcze,
.
Co można uprawiać w Green Farm?
W szklarni można uprawiać jednocześnie 27 sadzonek warzyw liściowych lub ziół (zachęcam do pobrania darmowego poradnika dla mieszczuchów). Ponadto możliwa jest uprawa roślin na rozsady lub w tzw. trybie kwiatowym, czyli umieszczenie w szklarni całych doniczek z młodymi roślinami. Można pokusić się również o uprawę pomidorów i papryki, pod warunkiem jednak, że wybrane odmiany są silnie karłowe.
A zatem wachlarz zastosowań jest duży i ogranicza go właściwie pomysłowość użytkownika oraz wysokość uprawianych roślin.
.
Czy zatem warto użytkować szklarnię?
Moja przygoda z tym urządzeniem dopiero się zaczyna. Nie wiem więc jak się zakończy, ale patrząc na dotychczasowe doświadczenia, sposób wykonania produktu, parametry techniczne, prostotę i korzyści wynikające z uprawy, wszystko wskazuje na to, że będę z niej zadowolony.
Poza niekwestionowanymi korzyściami opisanymi powyżej, Green Farm to wyjątkowo fajny gadżet, który efektownie wygląda gdziekolwiek się go postawi. Dzięki indywidualnym ustawieniom można tak zaprogramować źródło światła, że szklarnia „budzi się i zasypia” razem z nami, tworząc w pomieszczeniu przepiękne źródło światła.
Poza tym sama obsługa jest banalnie prosta, a zatem w sposób prosty, w odróżnieniu od tradycyjnych upraw, można cieszyć się świeżymi warzywami i ziołami. A zatem zdecydowanie jestem na „tak”.
.
Post we współpracy z Marką Green Farm
- Jak sadzić kwiaty cebulowe? - 3 października 2024
- Zielone ekrany z bluszczu – korzyści (nie tylko) dla deweloperów - 2 października 2024
- Kiedy sadzić żywopłot? - 1 października 2024