Zabezpieczenie roślin na zimę – praktyczny poradnik część 1.

Nie jest tajemnicą, że na zimę i mróz rośliny reagują różnie. Jednym zupełnie to nie przeszkadza, inne absolutnie tego nie przetrzymają i muszą przeczekać w piwnicy lub garażu, a dla kolejnych, zima to prawdziwa szkoła przetrwania, którą albo przejdą, albo nie. I właśnie tym gatunkom należy poświęcić najwięcej uwagi i odpowiednio przygotować je na ten trudny czas. Między innymi z pomocą agrowłóknin, które mają szczególne znaczenie w bezśnieżne, wietrzne i mroźne zimy.

Agrowłókniny, a także wykonane z nich kaptury ochronne to oczywiście tylko jedne z możliwości zabezpieczenia roślin, które jednak, bez wątpienia sprawę bardzo ułatwiają. I co najważniejsze, wykonane są z odpowiednich materiałów, które poza zabezpieczeniem roślin, stwarzają im jednocześnie odpowiednie warunki do życia, jak np. odpowiednie przenikanie powietrza czy światła słonecznego.

.

Dlaczego niektóre rośliny wymagają zimowego zabezpieczenia?

No właśnie, przecież wiele osób uważa, że skoro rosną to rosną, przetrwały lato, to i zimą sobie poradzą. Niestety w praktyce nie jest to takie oczywiste. Przede wszystkim musisz wiedzieć, że obecnie na rynku dostępnych jest wiele gatunków i odmian roślin, które bardzo często pochodzą z innych, cieplejszych rejonów świata. I to jest główna grupa, której przed zimą należy poświęcić odpowiednią uwagę. Druga to rośliny, które co prawda „są nasze”, ale jednak na tyle wrażliwe, że je również trzeba zabezpieczyć. Należą do nich np. niektóre iglaki, hortensje, azalie, róże, winorośla, wrzośce czy rododendrony, o których zabezpieczeniu przed zimą pisałem w tym miejscu. I trzecia grupa, równie ważna, to rośliny młode, świeżo posadzone, którym należy pomóc przetrwać pierwsze zimy, mimo że teoretycznie to gatunki odporne. Poza tym musisz pamiętać, że różne gatunki, różnie znoszą zimy w różnych miejscach. I to nie tylko w poszczególnych rejonach kraju, które znacznie różnią się pod względem strefy mrozoodporności, ale także duże znaczenie ma to, gdzie dana roślina jest posadzona. Znacznie gorzej mają te rosnące w miejscach odsłoniętych, narażonych na silny wiatr, na balkonach, tarasach itd. A zatem to również musisz brać pod uwagę.

Zimowe zabezpieczanie roślin, mimo że zimą im pomaga, to jednak może również wyrządzić pewne szkody. Szczególnie w sytuacji jeśli zrobi się to za wcześnie, gdy temperatury są jeszcze zdecydowanie dodatnie, może spowodować gnicie zielonych pędów. Stąd najlepiej wykonać to dopiero wówczas gdy nadejdą lekkie przymrozki, do mniej więcej -5 st. C (zazwyczaj w połowie listopada).

.

Czym zabezpieczać rośliny?

Metod i materiałów zabezpieczania roślin jest dużo. Od tych naturalnych z użyciem słomy, liści, trocin, kory czy stroiszu, czyli gałązek roślin iglastych, które idealnie nadają się do okrywania nie tylko samych roślin, ale również całych rabat, do sztucznych, czyli agrowłóknin, czy zrobionych z nich kapturów ochronnych.

A zatem powinieneś zapamiętać, że zimowe materiały ochronne wykonane są z białej agrowłókniny, w żadnym wypadku nie z folii, która nie przepuszcza powietrza i powoduje gnicie pędów i roślin.

I to tyle tytułem wstępu czym zabezpieczać rośliny na zimę. Zanim przejdziemy dalej, krótka uwaga:

Partnerem tego poradnika jest Marka Agrimpex, mój Partner w podróżach busem przez polskie ogrody, a jednocześnie wiodący producent właśnie między innymi agrowłóknin, rękawów i kapturów ochronnych.

.

Praktyczny poradnik częśc 1 – agrowłóknina zimowa

Agrowłóknina zimowa powinna być biała oraz posiadać odpowiednią grubość, czyli co najmniej 30, a jeszcze lepiej 50 g/m2. Materiał o takiej gramaturze najlepiej osłania i otula roślinę, utrzymując wewnątrz wyższą temperaturę, jednocześnie przepuszczając powietrze, światło i umożliwiając gospodarkę wodną, czyli przenikanie i parowanie wody. Agrowłóknina osłania przed mrozem, ale również wysuszającym wiatrem, gradobiciem i innymi niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, w szczególności podczas bezśnieżnych zim.

W ofercie firmy Agrimpex występują agrowłókniny zimowe w formie poręcznych pakietów (materiału poskładanego) oraz prostych w użyciu mini rolek (materiału nawiniętego). Dostępne są w rozmiarach:

  • szerokości: 0,80; 1,60 i 3,20 metra

  • długości: 5; 10 i 20 metrów

Jak poprawnie zabezpieczać rośliny agrowłókniną?

Stosowanie agrowłókniny nie jest skomplikowane, niemniej jednak warto przestrzegać kilku zasad.

Po pierwsze i najważniejsze, odpowiednio wytypować rośliny, które wymagają osłonięcia. Wydaje się to oczywiste, ale mimo wszystko na ten element warto zwrócić uwagę.

Po drugie dobrać odpowiedni rozmiar agrowłókniny (długość i szerokość) i dokładnie owinąć roślinę od podstawy, aż do szczytu. Podobnie w przypadku pnączy, czy roślin na pniu.

I po trzecie, po całkowitym okryciu, zabezpiecz agrowłókninę sznurkiem lub zepnij brzegi zszywaczem. Osobiście polecam sznurek i dokładne owinięcie rośliny, co dodatkowo zabezpieczy włókninę przed zerwaniem przez wiatr.

Kończąc pierwszą część tego krótkiego poradnika mam nadzieję, że masz już podstawową wiedzę na temat tego, czym i jak zabezpieczać rośliny. Myślę również, że wiesz już także, że zabezpieczanie jest konieczne i dla pewnych roślin jest to sprawa „być albo nie być”. A zatem zdecydowanie istotna.

W tym poście zobaczyłeś jak zabezpieczyć rośliny luźną agrowłókniną zimową, czyli taką, którą możesz sobie dociąć na dowolny wymiar, dopasowując do rozmiaru rośliny. W drugiej części dowiesz się z kolei jak sprawę sobie nieco ułatwić, czyli jak okrywać rośliny używając gotowych produktów, czyli kapturów ochronnych. Polecam.

Cześć! 👋
Zapisz się do naszego newslettera!

Zapisz się do naszego newslettera! Odbierz e-book Zioła dla zdrowia

Nie wysyłamy SPAMu, przeczytaj naszą politykę prywatności aby dowiedzieć się więcej.

Join the Conversation

2 Comments

  1. says: Ogrodolandia

    Racja, odpowiednie zabezpieczenie roślin przed zimą to podstawa ich przetrwania w tym trudnym okresie. Warto również wspomnieć o tym, aby nie doprowadzać do nagromadzenia się nadmiaru puchu na roślinach. Może to spowodować odkształcenie się gałązek. Natomiast jeśli już do tego doszło – to najlepiej na nowo uformować je – obwiązując sznurkiem.

Leave a comment
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *