“Busem przez polskie ogrody” to – jak zapewne już wiesz – duży projekt realizowany na blogu “Z ogrodem na TY”, który z racji swojej popularności kontynuowany jest już czwarty rok! Jego głównym założeniem jest cykl wizyt w ogrodach Czytelników, czego efektem są pełne inspiracji posty. Ideą projektu jest propagowanie świadomego i pełnego pasji ogrodnictwa, ale równie istotne jest ukazanie, jak wiele radości może dać samodzielne gospodarowanie przydomową przestrzenią, a także zaprezentowanie najciekawszych rozwiązań w zakresie architektury ogrodowej i nasadzeń roślinnych. A wszystko to bez angażowania dużych budżetów! Projekt ma jednocześnie edukować, bawić i motywować Czytelników bloga do świadomej i wzmożonej troski o własne ogrody.
A zatem to ogólne założenia. Natomiast, jak zauważyłeś, jednym z działań są “pełne inspiracji posty”, czyli posty na blogu pokazujące odwiedzone ogrody i relacjonujące wizyty, które odbywam, odwiedzając przepiękne miejsca i spotykając się z ciekawymi ludźmi. Zapraszam zatem na dwudziestą w sezonie 2021 relację z kolejnego odwiedzonego ogrodu w projekcie “Busem przez polskie ogrody”, dwudziestego już w sezonie 4.
Zanim przejdę dalej, mała dygresja. Wszystkie dotychczas odwiedzone ogrody znajdziesz w tym miejscu:
.
Ogród 20 – kolorowy ogród po ponad dwóch latach
Jak pewnie już wiesz z poprzednich relacji, każdy z odwiedzonych ogrodów staram się na wstępie jakoś nazwać i zatytułować. Tak, aby na początku nastawić Cię na to, czego możesz się po nim spodziewać. Innymi słowy, staram się znaleźć jakąś główną cechę i wyróżnik danego miejsca, który zdecydowanie odróżnia go od pozostałych. I tak jest również w tym przypadku. A pierwszym słowem, które przychodzi na myśl będąc w tym ogrodzie to właśnie ogród kolorowy. I co ważne, wcale nie tylko za sprawą roślin. Bo to owszem są kolorowe, ale nie aż tak i nie o tej porze. Teraz, podobnie jak dwa lata temu, kolorowy ton nadają liczne i oryginalne dodatki.
Natomiast jak zauważyłem już przy poprzedniej wizycie, pod tym kolorowym płaszczykiem kryje się wyjątkowo dojrzały oraz niezwykle bogaty i zróżnicowany roślinnie ogród. I właśnie te wyjątkowe rośliny, które występują tu licznie i w niezliczonej ilości odmian, to druga najbardziej charakterystyczna cecha tego ogrodu.
Wracając jednak do ogólnych kulisów mojej dwudziestej wizyty w projekcie “Busem przez polskie ogrody” sezon 4 – 2021, na początek jak zwykle kilka spraw ogólnych, tak abyś wiedział, gdzie tytułowy bus dojechał. A dojechał do niewielkiej miejscowości Radwanice, co na mapie wygląda następująco:
Kolor czerwony to tradycyjnie miejsce skąd wyruszyłem, a ten fioletowy kwadrat z numerem 20, to właśnie lokalizacja dwudziestego ogrodu, położonego w województwie dolnośląskim. Do pokonania miałem zatem niewielką odległość, około 90 kilometrów w jedną stronę. Na mapie widać również:
-
ciemnozielone kropki z numerami od 1 do 24, które obrazują wszystkie ogrody odwiedzone w sezonie 1 – 2018
-
niebieskie kwadraty z numerami od 1 do 24, które obrazują wszystkie ogrody odwiedzone w sezonie 2 – 2019
-
różowe kwadraty z numerami od 1 do 24, które obrazują wszystkie ogrody odwiedzone w sezonie 3 – 2020
Myślę więc, że to ciekawe uzupełnienie. Zwróć również uwagę, że wizyta ta pokrywa się z wizytą nr 10 z sezonu 2019. A zatem to ogród, który po przeszło dwóch latach postanowiłem odwiedzić ponownie. Sporo się zmieniło, poza tym jestem inną porą roku, myślę więc, że to będzie ciekawa kontynuacja.
Natomiast będąc już w sezonie 2021, jak pewnie wiesz z wcześniejszych relacji, przyszedł czas na nową planszę, na której widoczne są wszystkie kolejne wizyty. Na ten moment jest dwadzieścia, z dwudziestu ogrodów:
Dodam, że powyższą mapę oraz planszę, na której zaznaczone są lokalizacje wszystkich odwiedzonych ogrodów, znajdziesz również w zakładce projektu “Gdzie dotarłem w sezonie 2021?“.
Dodatkowo polecam Ci również spojrzeć w zakładkę:
Wracając do wizyty, jak zawsze, bus zaparkował w ogrodzie, a ja miałem możliwość przywitać się z Gospodynią tego terenu – Ireną. Co więcej, niezwykle otwartą i wesołą Kobietą.
Jeśli czytasz uważnie wszystkie relacje, zauważyłeś pewnie, że to pewnego rodzaju schemat, który staram się powielać. Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić, aby ten charakterystyczny bus do ogrodu nie wjechał, a ja nie przywitał się z Gospodarzami. Tym bardziej, że mam szczęście trafiać na wyjątkowo miłe, otwarte i gościnne osoby, co miało miejsce również w tym przypadku.
.
Lokalizacja i układ ogrodu
Ponieważ, jak wspomniałem, byłem w tym ogrodzie już wcześniej, powstała z tego dokładna relacja. Znajdziesz ją w tym miejscu, a w niej opis:
-
lokalizacji ogrodu
-
najważniejszych elementów ogrodu
-
tego, co mnie zachwyciło w tym ogrodzie
-
tego, co jest godne przeniesienia do własnego ogrodu
Koniecznie spójrz, bo to naprawdę duża skarbnica wiedzy i pomysłów. Nie będę tego wszystkiego w tym miejscu powtarzał, skupię się tyko na pokazaniu kilku najważniejszych rzeczy i tego, co się przez ten czas zmieniło, szczególnie, że byłem inną porą roku i po prostu ogród wygląda inaczej. Druga sprawa to wspomnę również o kilku najciekawszych elementach, które moim zdaniem określają właśnie charakter tego ogrodu.
Natomiast dodam, że ogród możesz obejrzeć również w relacji na moim kanale filmowym, gdzie spojrzysz na to wszystko jeszcze dokładniej:
Na początek jednak to, co również pozostało bez zmian, czyli luźny charakter tego ogrodu. A ten przejawia się przede wszystkim w sposobie zagospodarowania, czyli obszernych, swobodnych i wijących się rabatach oraz co najważniejsze, prawie leśnym położeniem. Może nie jest to wielki las, ale jednak ogród w cieniu drzew, głównie sosen.
Po drugie, to ogród niezwykle gęsto obsadzony, z mnóstwem gatunków i odmian roślin, w którym możesz mi wierzyć, można poczuć się jak w niewielkim arboretum.
No dobrze, ale wracając do kolorów. Są obecne głównie w sposobie zagospodarowania i licznych dekoracjach, o których warto, a nawet trzeba wspomnieć. Na początek oryginalna strefa w tonacji białej, zlokalizowana we frontowej części ogrodu, tuż po przekroczeniu bramy. Przypomina trochę włoskie patio, tym bardziej, że zaaranżowana jest donicami, oczywiście ładnie obsadzonymi.
Patio z jednej strony ogranicza budynek mieszkalny, a z drugiej mur, również biały, który jest dobrym tłem dla roślin, chociażby jesiennej odmiany powojnika.
Zresztą jeśli chodzi o mur, to otacza całą działkę i jest dobrym tłem dla roślin, ale również oryginalnych dekoracji.
Wracając jednak na moment do frontowego patio, to mijając je, wchodzimy do tego właściwego, ciągnącego się w głąb ogrodu.
Przypominam, że dokładny opis znajdziesz w tym poście.
Natomiast idąc dalej tropem kolorów, zgodnie z tytułem, że to w końcu „kolorowy ogród”. Widać je na każdym kroku, ale wspomnieć muszę o kilku elementach, częściowo obecnych już 2 lata temu, a częściowo nowo powstałych. A więc te stare to pomysłowe imitacje okien montowane na ścianach garażu czy letniego domku, które dekorują, a jednocześnie wprowadzają złudzenie, że to prawdziwe, kolorowe okna.
A te nowe, to przede wszystkim nieco romantyczny, różowy kącik, wkomponowany w niewielki zaułek ogrodu, szczelnie osłonięty wspominanym już murem. Od razu dodam, że widoczne na ścinie rozchodniki dobrze to uzupełniają i jak wspomniała Irena, zimują tam sobie spokojnie całą zimę.
Kolory w ogrodzie uzupełnia również niedawno wybudowana pergola, która co tu dużo mówić, po prostu fajnie wygląda na tle tych wszystkich roślin.
Natomiast zanim wspomnę o tym, co o tej porze wygląda najlepiej, jeszcze kilka ozdobnych kącików, które po prostu warto pokazać. Proste, a zarazem sympatyczne.
Zresztą podobnie jak obecne na każdym kroku ozdoby.
No dobrze. A co wygląda najlepiej o tej porze roku? Wiadomo. Trawy, których jest tu mnóstwo, w wielu odmianach, dosłownie na każdym kroku.
Jednak na szczególną uwagę zasługuje pięknie wkomponowany pod sosnami trzcinnik,
oraz piękna, limonkowa hakona.
.
Kącik Partnera
Jak w każdym poście dotyczącym wizyt w ogrodach, także i tu wspomnę o bardzo ważnej dla projektu “Busem przez polskie ogrody” sprawie. Jeśli czytałeś o jego założeniach, wiesz pewnie, że odbywa się przy współudziale Partnerów, którzy obok tytułowego busa, stanowią główny element projektu.
I właściwie tylko dzięki temu możliwa jest jego realizacja. Tym bardziej, że od początku moim zamysłem było to, abym do ogrodów nie jechał z pustymi rękami i samym uśmiechem na ustach, ale również wziął coś, co temu kto mnie przyjmie, bardzo się przyda. I właśnie tym czymś jest „super paka” produktowa od Partnerów, którą zaraz zobaczysz. I co ważne, taką samą otrzymasz, jeśli przyjadę do Twojego ogrodu. Zapraszam do zgłoszenia na adres, który znajdziesz w zakładce kontakt.
Paczka produktowa
Paczka to oczywiście pojęcie umowne, bo tak naprawdę, jak w każdym z odwiedzonych ogrodów, było to kilka paczek, a właściwie toreb z produktami, a dodatkowo trochę produktów kamiennych. Myślę, że to wszystko przyda się i znajdzie zastosowanie w odwiedzonym ogrodzie, a tym samym będzie miłą pamiątką dla Ireny.
Produktów, które pojechały ze mną busem było tak dużo, że nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Stąd myślę, że najlepiej będzie, jak pokażę je na zdjęciach, zresztą podobnie jak zrobiłem to w relacjach z poprzednich ogrodów:
- od Marki Gardena
- od Marki Stiga
- od Marki Altax
- od Marki Planta
- od Marki Agrimpex
- od Marki Kronen
- od Marki Ramp
- od Marki Gnejsy.pl
- od Marki Doram Design
- od Marki Litex Garden
Kącik Partnera w praktyce
Jak w każdym z odwiedzonych ogrodów, tak i w tym, przyszedł czas na obejrzenie kilku dodatkowych produktów od Partnerów. Tak aby trochę się pobawić, a przy okazji poznać różnego rodzaju ciekawostki i nowości na rynku.
Wytypowałem więc określone produkty od Partnerów i wspólnie z Ireną mieliśmy okazję się im przyjrzeć. Myślę, że i Ciebie powinny zainteresować, bo to praktyczne, ogrodnicze nowinki:
-
akumulatorowa, plecakowa dmuchawa od marki Stiga,
-
w ramach przygotowań do jesienno – zimowego sezonu, miotła na system click od marki Ramp oraz łopata do śniegu z combisystem od marki Gardena,
-
ziemia do pelargonii od marki Kronen
-
nawóz do hortensji i róż od marki Planta
-
farba Viva Garden od marki Altax
-
agrowłóknina zimowa od marki Agrimpex
A dodatkowo przejrzeliśmy katalog Doram Design i Litex Garden, w którym Irena wypatrzyła ciekawy zestaw mebli i parasol, które być może w przyszłości znajdą miejsce w jej leśnym ogrodzie.
.
Co mnie zachwyciło w tym ogrodzie?
Wizyta w ogrodzie Ireny to kolejna dawka pozytywnej energii. Przede wszystkim wynikająca z jej optymistycznego nastawienia i wielkiej pasji do ogrodu. I od razu dodam, że to nastawienie jest takie naprawdę optymistyczne. Irena to prawdziwy wulkan dobrej energii.
Natomiast sam ogród to wielkie bogactwo roślinne, piękne kompozycje i ogromna różnorodność.
To wszystko widać na zdjęciach. Natomiast chciałbym wspomnieć o czymś, czego nie widać, a co świadczy o naprawdę wielkiej charyzmie Właścicieli. Otóż w roku 2007 kiedy kupili ten teren z domem i tak naprawdę nieużytkiem w miejscu dzisiejszego ogrodu, spotkała ich powódź. Ta największa w ostatnich latach. Zniszczyła wszystko co było, do tego naniosła jeszcze mnóstwo śmieci, mułu itd. Mimo tego Właściciele podnieśli się i stworzyli to, co sam widziałeś. I za to właśnie moje największe uznanie.
.
Co jest godne polecenia i przeniesienia do własnego ogrodu?
Jak wiesz, projekt ‘Busem przez polskie ogrody’ ma nie tylko bawić, ale również inspirować i edukować, pokazując ciekawe wzorce, godne do powielenia w innych ogrodach. Stąd każda wizyta w ogrodach projektu jest jednocześnie określoną dawką pomysłów, które warto powielać. Co więc warto wynieść z tego ogrodu? Wszystko to wymieniłem w relacji z roku 2019, ale myślę, że warto powtórzyć:
-
Przede wszystkim przekonanie, że ogród można zaplanować i wykonać samemu. Nie trzeba do tego szczególnych predyspozycji, wystarczy trochę chęci, pomysłowości oraz zaangażowania. To takie ogólne stwierdzenie, które wynoszę właściwie z każdego odwiedzonego w projekcie ogrodu,
-
Aranżując ogród warto trzymać się swojego określonego wyznacznika, którym w tym ogrodzie są niezliczone ilości, pięknie kwitnących roślin. Warto również pokusić się o pewne specjalizacje, czyli wybrać sobie jeden lub kilka gatunków roślin i mieć je w wielu, różnych odmianach. W tym przypadku mam na myśli trawy, chociaż tak naprawdę jest tam mnóstwo innych, ciekawych roślin,
-
Nasadzenia warto przeplatać, czyli mieszać rośliny iglaste z liściastymi, kwitnącymi czy nawet jednorocznymi. Sprawi to, że ogród przez cały rok będzie ciekawy i nigdy nie stanie się „pusty”,
-
Warto ogrody ozdabiać. Do roślin dodawać inne elementy, ciekawie je komponując, sprawiając jednocześnie, że całość jest ciekawsza w odbiorze. Tak jak w tym ogrodzie gdzie ciekawie wyglądają np. liczne ozdoby,
-
W urządzaniu ogrodu warto stawiać na kolor. Nie tylko roślin, ale tak jak tu, również na kolor dekoracji,
-
Aranżując ogród warto również być konsekwentnym i trzymać się obranego kierunku. Tak jak w tym przypadku, gdzie powstał typowy ogród swobodny, naturalistyczny, leśny, przyjazny dla ludzi, ale również ptaków, owadów czy motyli,
-
Do dekoracji ogrodu, szczególnie w takim stylu, może posłużyć dosłownie wszystko. Każdy pozornie niepotrzebny przedmiot może być samodzielną dekoracją, albo stać się częścią efektownej aranżacji,
-
I najważniejsze: tworząc ogród trzeba wykazać się pracowitością, a zarazem cierpliwością. Tak jak w tym przypadku, gdzie ogród to dzieło tworzone systematycznie przez przeszło dwadzieścia lat. I jak wspomniałem, po wielkiej losowej tragedii.
.
Weź udział w projekcie
Kończąc dwudziestą relację z odwiedzonego w roku 2021 ogrodu, zapraszam Cię do udziału w projekcie. Możesz to zrobić na różne sposoby, a tym samym dobrze się bawić i skorzystać z licznych atrakcji tzn.:
-
Zgłoś swój ogród do projektu. Jeśli Cię odwiedzę, otrzymasz zróżnicowany, atrakcyjny zestaw produktów od Partnerów, analogiczny jak widziałeś powyżej. Więcej informacji znajdziesz w opisie projektu oraz regulaminie.
-
Czytaj posty z odwiedzanych ogrodów. W każdym z postów znajdziesz garść inspiracji, które możesz przenieść do własnego ogrodu.
-
Śledź na bieżąco strony projektu. Dlatego, że i tam będą pojawiały się niespodzianki. W szczególności polecam Ci podstrony: strona główna projektu, Partnerzy, ogrody, fajne niusy, tytułowy bus, gdzie dotarłem.
Obserwuj regularnie strony projektu „Busem przez polskie ogrody” bo gwarantuję, że dużo będzie się tutaj działo! Jeśli możesz, udostępnij ten post, może ktoś również skorzysta z przedstawionych propozycji. A tymczasem do zobaczenia w kolejnym ogrodzie!
- Najciekawsze betonowe ozdoby do ogrodu - 21 listopada 2024
- Zimowanie roślin w szklarni z poliwęglanu - 19 listopada 2024
- Stare rzeczy w ogrodzie , czyli busem przez polskie ogrody SEZON 7 – OGRÓD 17 - 15 listopada 2024
Tomku dziękuję:).
Ogród Twoimi oczami niby ten sam, a jednak inny.
Cudowny ogród, zazdroszczę 🙂 Mój ma dopiero rok i przy tym wygląda jak ubogi krewny 😉 Nawet bardzo ubogi….ale za kilka lat, kto wie? Pozdrawiam cieplutko 🙂
Piękny, naturalny ogród. Coś niespotykanego w tych czasach. Ludzie zastadzą tuje przy płocie, posadzą kawałek trawnika i to “coś” nazywają ogrodem. Tymczasem przy takim ogrodzie jak został tutaj zaprezentowany to jest to jedynie łąka 🙂 Jeszcze raz gratuluję tego prześlicznego, zadbanego ogrodu