Projekt “Hydroterapia w ogrodzie”, jak już wiesz, jest już mocno zaawansowany, wanna stoi w moim ogrodzie, ja jestem z nią zaprzyjaźniony. Odkryłem również jej prawdziwe jej zalety, a w szczególności różne aspekty zdrowotne, którym poświęcone były dwa poprzednie posty. Tymczasem, w ramach systematycznego użytkowania, pojawiło się fundamentalne pytanie: jak odpowiednio dbać o wodę w jacuzzi? I właśnie temu wątkowi poświęcony jest obecny, siódmy post tego cyklu.
Tytułem wstępu przypomnę tylko, gdzie dokładnie jestem na swojej drodze do wspomnianego, tytułowego tematu tego cyklu, jakim jest „Hydroterapia w ogrodzie”.
A jestem już, jak wspomniałem, po wyborze, dostawie i montażu wanny w ogrodzie, a także ogólnym zapoznaniu i przeszkoleniu. Ponadto wiem już co to jest hydroterapia, jakie są jej zalety, wskazania oraz zabiegi, co było tematem poprzednich części tego cyklu.
Tymczasem po dłuższym już użytkowaniu, pojawiło się pytanie jak dbać o wodę w jacuzzi? Owszem, na początku byłem w tym przeszkolony, co opisywałem w tym poście, ale jak wiadomo, z biegiem czasu pojawiają się kolejne pytania. Również takie, jak dbać o wodę podczas dłuższej nieobecności, np. urlopowego wyjazdu? A zatem spróbuje odpowiedzieć, czyli podzielić się wiedzą, którą otrzymałem od Krzyśka z Centerspa – jak wiesz, dostawcy mojego urządzenia.
.
Jak dbać o wodę w jacuzzi w ogrodzie prywatnym?
I to „prywatnym” ma tu szczególne znaczenie. Jako, że mówimy o świadomym korzystaniu z wanny z hydromasażem w swoim prywatnym ogrodzie, co ma wpływ na nasze bezpieczeństwo, komfort i korzyści zdrowotne, ale także stan techniczny i trwałość urządzenia. Innymi słowy mówimy o korzystaniu odpowiedzialnym i zgodnym z przeznaczeniem jacuzzi, co w obiektach tzw. komercyjnych często pozostawia wiele do życzenia.
Ten temat jednak zostawmy i skupmy się na tym, jak dbać o wodę w jacuzzi w ogrodzie prywatnym? A tu obowiązuje szereg zasad. A zatem po kolei.
Jednak wcześniej mam dla Ciebie ważną informację:
Wracając do tematu.
.
Ogólne zasady codziennego dbania o wodę
Wszystko zależy oczywiście od urządzenia i zaleceń jakie daje jego producent. Powinno to być jasno określone w instrukcji, jak i wyraźnie przekazane przez ekipę, która urządzenie montuje. Dlatego właśnie tak ważne jest kupowanie urządzeń dobrych jakościowo i w sprawdzonych miejscach.
O swoich doświadczeniach w tym zakresie pisałem w tym poście tego cyklu, natomiast raz jeszcze przypomnę, że trafiłem na profesjonalistów. W razie potrzeby kontakt z najdziesz w tym miejscu, a gdybyś chciał iść moją drogą, na hasło „Z OGRODEM NA TY”, czekają na Ciebie wspomniane bonusy.
Natomiast wracając do bieżącego dbania o urządzenie, podkreślę profesjonalne urządzenie w użytkowaniu prywatnym, tak naprawdę sprowadza się do kilku prostych elementów:
Wrzucenie do specjalnego pływaka, raz na 5-7 dni w zależności od częstotliwości korzystania, 1 tabletki tzw. multifunkcyjnej, dbającej o odpowiednią jakość wody.
Natomiast dodam na wszelki wypadek, że w użytku tzw. komercyjnym obowiązują znacznie inne, większe wymagania oraz konieczne jest regularne badanie pH wody oraz stosowanie dodatkowej „chemii”. Temat ten jednak zostawmy dla innych.
Następnie, raz w miesiącu trzeba zweryfikować czystość filtrów,
i w razie potrzeby wypłukać je pod ciepłą, bieżącą wodą. W przypadku zaniedbania lub zwapnienia filtrów można je wyczyścić środkiem Filter Cleaner. Dodam, że takie zaniedbanie jest też często przyczyną występujących kodów błędów w urządzeniu, do czego nie powinno się dopuszczać. Natomiast poprawnie użytkowane filtry powinny wystarczyć na około rok użytkowania. Po tym czasie powinny być wymienione, co można połączyć z wizytą serwisu urządzenia, który powinien ogólnie sprawdzić urządzenie i odwapnić instalację. Zresztą jest to też warunek utrzymania długich gwarancji producenta.
Podczas bieżącej eksploatacji trzeba również regularnie sprawdzać, czy zadana temperatura jest w urządzeniu utrzymywana.
Aby tak było, należy pilnować każdorazowego przykrywania wanny pokrywą termiczna, zaraz po zakończeniu kąpieli.
Zresztą stosowanie pokrywy zapobiega również wpadaniu do wanny owadów, kurzu, liści i innych zabrudzeń, co też ma wpływ na czystość i trwałość filtrów.
W urządzeniu należy również regularnie sprawdzić poziom wody i ewentualnie ją uzupełnić.
A dlaczego poziom wody się zmienia? Z prostego powodu. Jeśli dostosujemy ilość wody do użytku 2 osób (będzie jej więcej), a w międzyczasie z kąpieli skorzystały jednocześnie 4 osoby, to najpewniej zdarzy się, że jakaś ilość wody przeleje się poza urządzenie w trakcie seansu. Stąd przed ponowną kąpielą 2 osób, trzeba ją uzupełnić do zalecanego poziomu.
Natomiast musisz pamiętać jeszcze o następujących sprawach:
- dbanie o wodę w jacuzzi jest łatwiejsze niż w basenie, a to ze względu na mniejsza ilość wody (ok.1000 litrów w zależności od wielkości wanny),
- jednak ze względu na wysoką temperaturę wody istnieje spore ryzyko namnażania się drobnoustrojów. Dlatego właśnie trzeba stosować wspomniane powyżej zabiegi, a także pamiętać o najważniejszym: przed każdorazowym korzystaniem z jacuzzi należy bezwzględnie wziąć prysznic, a także nie smarować ciała balsamami, które zawierają tłuszcze powodujące m.in. pienienie się wody.
.
Jak dbać o wodę w jacuzzi podczas dłuższej nieobecności?
Zresztą nie tylko nieobecności, ale także dłuższej przerwy w użytkowaniu. Co więc należy zrobić? Krzysztof udzielił mi kilku wskazówek:
- do pływaka należy wrzucić dwa razy więcej tabletek i zamknąć w nim przepływ do minimum, co spowoduje ich wolniejsze uwalnianie,
- obniżyć temperaturę wody do minimum aby nie tworzyć dogodnego środowiska dla drobnoustrojów
- zamknąć zawory napowietrzające,
- uzupełnić stan wody i dokładnie zamknąć pokrywę.
Natomiast, jeśli tak jak ja masz model, którym można sterować zdalnie za pomocą aplikacji, warto to robić w celu stałego nadzoru wanny.
I to wszystko w temacie pt. jak dbać o wodę w jacuzzi. Nie pozostaje nic innego jak faktycznie i świadomie je użytkować, co ja robię już regularnie. Wanna stał się moim miejscem relaksu i ulubioną formą spędzania czasu.
.
I co dalej?
Moja świadomość w tym temacie jest coraz większa, chociażby w zakresie przedstawionych powyżej informacji. Natomiast absolutnie nie wyczerpują one tematu, dlatego wciąż mam ochotę się w niego zagłębić.
Dlatego w kolejnych postach temat będę zgłębiał, zarówno w aspektach technicznych, jak i ogólnych, przedstawiających zalety własnej, ogrodowej wanny spa.
Zaproszenie do udziału
Kończąc siódmy post z cyklu “Hydroterapia w ogrodzie” zapraszam Cię do aktywnego śledzenia całego przedsięwzięcia, którego partnerem jest marka CenterSpa, o której niezwykłym podejściu do tego zagadnienia, wspominam jak już wiesz na stronie głównej projektu.
Jestem przekonany, że jeśli stoisz lub staniesz na drodze do własnego jacuzzi w ogrodzie, znajdziesz tu mnóstwo praktycznych oraz merytorycznych wskazówek i informacji.
Pamiętaj, że cykl ten przeprowadzi Cię przez proces decyzji, wyboru, montażu i utrzymania urządzenia, a także na przykład wyboru miejsca na jego postawienie, wskazując wszystkie elementy, które powinieneś uwzględnić.
Ale przede wszystkim wskaże Ci konkretne medyczne argumenty, dla których w ogóle warto się tym tematem interesować. A w mojej ocenie to niezwykle ważna, potrzebna i wbrew pozorom niełatwa do zdobycia wiedza.
Dlatego, z pełną odpowiedzialnością, zapraszam Cię do lektury kolejnego postu z cyklu “Hydroterapia w ogrodzie”.
- Najciekawsze betonowe ozdoby do ogrodu - 21 listopada 2024
- Zimowanie roślin w szklarni z poliwęglanu - 19 listopada 2024
- Stare rzeczy w ogrodzie , czyli busem przez polskie ogrody SEZON 7 – OGRÓD 17 - 15 listopada 2024