O tym, że technika idzie do przodu chyba nie muszę Cię przekonywać. Widać to na każdym kroku, choćby w motoryzacji, komputerach czy telefonach. Dlatego cieszę się, że i branża ogrodnicza nie pozostaje w tyle, ale rozwija się i wciąż mnie zaskakuje. Dowodzi tego nowość, czyli kosiarka akumulatorowa Stiga Collector 548e, która jest bohaterem kolejnej porady z serii „TO CI SIĘ PRZYDA”.
Zanim ją przedstawię, szybka uwaga: ta kierownica nie jest krzywa przez przypadek, ani nie uszkodziła się w transporcie. To położenie zamierzone, o którym za chwilę opowiem Ci dokładnie. Tymczasem dla porządku i formalności druga uwaga, że jak się zapewne domyślasz, kosiarka akumulatorowa Stiga Collector 548e służy do koszenia trawników i co ważne większych i rozległych.
.
Kosiarka akumulatorowa Stiga Collector 548e
Wszystko co chcę Ci pokazać, zaprezentuję „krok po kroku”, od momentu jak urządzenie przybyło, starannie i bezpiecznie zapakowane w oryginalnym opakowaniu.
Dodam, że sprzęt w pudełku jest do samodzielnego złożenia, które jednak sprowadza się tylko do kilku prostych czynności. Zatem po odpakowaniu zawartość trzeba wyjąć,
a następnie zgodnie z instrukcją zmontować.
W tym miejscu ważna informacja: zgodnie z instrukcją najpierw trzeba wyjąć samą kierownicę, skręcić ją, podczas gdy kosiarka cały czas pozostaje w pudełku. Następnie rozciąć bok pudełka, założyć kierownicę i dopiero wyjechać kosiarką z pudełka. Ułatwia to całość zadania, natomiast ja, dla lepszego zobrazowania całości, wyjąłem wszystko od razu. Myślę, że nie popełniłem większej gafy, a przynajmniej mogę Ci teraz wszystko dokładnie zademonstrować.
No dobrze, to spójrz jak przebiegało to składanie. Krok pierwszy to skręcenie kierownicy, czyli tak naprawdę nałożenie jednej części na drugą i dokręcenie pierwszej z trzech będących w zestawie plastikowych nakrętek.
Całość po skręceniu wygląda tak jak na zdjęciu poniżej, natomiast zwróć uwagę na żółty pierścień, który na powyższym zdjęciu jest pomiędzy tymi dwoma szarymi, w miejscu w którym przykręcam nakrętkę. Za chwilę wyjaśnię do czego on służy.
Przypomnę, że wszystkie te czynności wynikają z dołączonej instrukcji montażu, którą na każdym etapie warto stosować.
Krok drugi montażu kosiarki, to włożenie skręconej w kroku pierwszym kierownicy w uchwyty korpusu kosiarki,
oraz dokręcenie kolejnych dwóch plastikowych nakrętek (po jednej na każdej stronie uchwytu kierownicy)
Krok trzeci, a zarazem przedostatni (mówiłem, że jest prosto), to przytwierdzenie do rączek kierownicy dwóch kabli, które łączą kierownicę z korpusem kosiarki. Czynność banalnie prosta, do wykonania za pomocą będących w zestawie specjalnych spinek.
Krok czwarty i ostatni, to montaż kosza na trawę, który sprowadza się na naciągnięciu klipsów materiałowego worka na specjalny metalowy stelaż,
oraz przyczepieniu kosza do kosiarki, poprzez założenie go na specjalne uchwyty.
I to wszystko. Kosiarka jest gotowa do pracy.
.
Elementy sterujące i konfigurujące kosiarkę
Wspomniałem, że złożenie kosiarki jest banalnie proste. I myślę, że powyższa instrukcja tego dowodzi. A teraz dodam, że obsługa jest równie prosta i tak naprawdę sprowadza się do znajomości i zasady działania kilku elementów. Spójrz na nie po kolei:
Głowica regulacji kierownicy, czyli obrotu oraz zmiany wysokości. Pamiętasz jak na wstępnie powiedziałem, że ta kierownica nie jest skrzywiona przypadkiem? Oraz abyś zapamiętał ten żółty pierścień? To właśnie teraz będzie o tym mowa.
Na głowicy pod moim kciukiem znajduje się specjalny klips zaciskowy, który po podniesieniu umożliwia obrót kierownicy i wychylenie jej o 25 stopni od osi koszenia, w jedną lub drugą stronę, tak jak pokazuje to instrukcja. A po co? O tym za moment.
Z kolei pod palcem środkowym jest ten słynny, żółty pierścień, który po podniesieniu klipsa zaciskowego, można przekręcić o 180 stopni. Jak widzisz pierścień ten nie jest jednolitej grubości, a jest ścięty, czyli z jednej strony grubszy, z drugiej chudszy. A zatem po przekręceniu, tak jak teraz na zdjęciu, grubszą stroną do przodu, tylna część kierownicy (ta dokręcana w kroku pierwszym montażu) pochyla się na dół, a po przekręceniu grubszą stroną do tyłu, kierownica podnosi się do góry. Prosty patent, a bardzo praktyczny.
Przycisk rozruchu kosiarki.
Manetki sterujące. Górna, która umożliwia rozruch kosiarki, a po zwolnieniu jej wyłączenie, oraz dolna, która w czasie pracy załącza napęd, czyli jak to się ładnie mówi, kosiarka wówczas sama jedzie.
Dźwignia regulacji wysokości koszenia. Umożliwia ustawienie kosiarki w jednym z sześciu trybów wysokości koszenia.
Zasilanie urządzenia
Kosiarka akumulatorowa Stiga Collector 548e, jak sama nazwa mówi, zasilana jest akumulatorowo. A konkretnie dwoma akumulatorami ePower 48V E440 (4 Ah)
Przypomnę tylko, że Ah = pojemność, a to = się czas pracy. A więcej o tym o co chodzi w tych parametrach i jak wybrać właściwy system akumulatorowy, przeczytasz w tym moim poście.
W zestawie znajdziesz również ładowarkę sieciową, którą oczywiście akumulatory trzeba ładować.
Dodam również, że każdy z akumulatorów ma wbudowany system diod, który umożliwia sprawdzenie stopnia ich naładowania. Praktyczna sprawa, szczególnie podczas pracy.
.
Praca kosiarką
Jak wszystko do tej pory, również i praca maszyną pt. kosiarka akumulatorowa Stiga Collector 548e, jest banalnie prosta. Aby ją rozpocząć, w kroku pierwszym musisz zamontować akumulatory. Chociaż zamontować to zbyt mocne słowo, bo po prostu trzeba je wsadzić do gniazd.
Krok drugi to przekręcenie kluczyka zabezpieczającego (ten czerwony) z pozycji OFF na ON.
Krok trzeci to wciśnięcie i przytrzymanie żółtego przycisku, a następnie dociągnięcie do uchwytu rączki rozruchu i po uruchomieniu kosiarki, zwolnienie przycisku żółtego.
Dodam, że kosiarka pracuje dotąd, jak długo trzymasz dociśniętą rączkę rozruchu. Po jej puszczeniu, wyłącza się.
I ostatni element sterowania to wspominana dźwignia włączania napędu, której możesz używać podczas pracy, ale nie musisz. W każdym razie przy pracującej kosiarce (mając dociśniętą rączkę górną), dociskając do uchwytu również dolną, włączasz napęd i kosiarka zaczyna sama jechać.
No dobrze, to tyle jeśli chodzi o wszystkie sprawy montażowo – techniczne. A teraz gwóźdź programu i rozwiązanie zagadki skrętnej kierownicy. Po co to jest?
Otóż koszenie po prostym, równych i pustych trawników nie jest niczym trudnym.
Problem zaczyna się zawsze, kiedy musisz dojechać w miejsca trudno dostępne np. kosić wzdłuż ogrodzenia, żywopłotów czy pod drzewami i krzewami. I właśnie do tego służy skrętna kierownica.
To właśnie wówczas ustawiasz ją bokiem i przesuwasz miejsce trzymania kosiarki, poza oś jej koszenia. Czyli kosisz, a przy okazji nie drapiesz się o drzewa czy ogrodzenia.
I to cała tajemnica. Ale musisz przyznać, że sprawa prosta, a jak praktyczna w codziennym koszeniu.
No dobrze. I to cała tajemnica pracy kosiarką. Na zakończenie dodam, że w trakcie pracy jak i po, musisz pamiętać o opróżnianiu kosza. Ale tego już chyba nawet nie muszę wspominać.
.
Jakie wnioski niesie za sobą kosiarka akumulatorowa Stiga Collector 548e?
Wszystko to, co powyżej, to jak widziałeś moje własne czynności. Natomiast muszę dodać również trochę obserwacji. A te są następujące:
-
praca urządzeniami akumulatorowymi to przyjemność, mniej kłopotu, hałasu i problemów. Pisałem o tym dokładnie w tym poście, więc nie będę tego powtarzał. W każdym razie w te właśnie zalety wpisuje się również kosiarka akumulatorowa Stiga Collector 548e,
-
natomiast z wniosków dodatkowych muszę wspomnieć o dobrej jakości sprzętu i dużej estetyce,
-
ale przede wszystkim o skrętnej kierownicy, która możesz mi wierzyć, ułatwia pracę niesamowicie. Zresztą być może będziesz miał okazję przekonać się o tym sam.
Z kolei na stronie produktu wyczytałem jeszcze dwie dodatkowe informacje, które również czuję się w obowiązku przytoczyć:
-
kosiarka posiada stalowy agregat koszący, co bez wątpienia wpływa na jej trwałość,
-
kosiarka posiada wbudowany wskaźnik zapełnienia kosza, który ostrzega przed jego przeładowaniem.
A zatem reasumując. Kosiarka akumulatorowa Stiga Collector 548e, dedykowana do dużych i rozległych trawników (ok. 500 metrów kwadratowych), to z pewnością nowość, którą warto rozważyć. Prosta w obsłudze, a przy tym wydajna i wytrzymała. A to chyba najważniejsze w dobie dzisiejszych trudnych czasów, jak i wszechobecnej niskiej jakości i wadliwości różnych urządzeń.
.
.
Post we współpracy z marką Stiga
- Młody ogród, czyli busem przez polskie ogrody SEZON 7 – OGRÓD 20 - 4 grudnia 2024
- Jak wysypać korę w ogrodzie czyli ściółkowanie korą sosnową bez pomyłek - 3 grudnia 2024
- Oświetlenie przed domem – inspiracje do Twojego ogrodu - 29 listopada 2024