Mam nadzieję, że trafiłeś tu wprost z pierwszej części opowieści o „zimozielonym ogrodzie”, a zatem jesteś na bieżąco z lekturą. Jeśli nie, koniecznie wróć ją uzupełnić.
Aby płynnie pójść dalej przypomnę Ci, że skończyliśmy na omawianiu ciekawych elementów, konkretnie byliśmy przy ogólnym spojrzeniu na ten ogród, który zachwyca mimo ewidentnie nie sprzyjającej ogrodom pory roku. Zatem wróćmy do tego.
Zimozielony ogród w ogólnym spojrzeniu
24 odwiedzony ogród, jak już chyba zauważyłeś, zachwyca wieloma elementami. Jednak to co jest najistotniejsze to fakt, że zachwyca o tej porze roku, zachwycał będzie również zimą, a zatem jest efektowny przez cały rok. To wielka sztuka, a jednocześnie wielka zasługa jego Właściciela – Andrzeja. Spójrz więc na kilka ogólnych ujęć, mając na uwagę, że to zdjęcia robione na przełomie listopada i grudnia.
A dla kontrastu na jedno z ujęć zrobione podczas mojej wizyty oraz takie samo w pełni sezonu,
oraz kilka wiosennych, kiedy ogród dodatkowo zdobią kwitnące rododendrony i soczysta zieleń trawnika.
.
Kącik Partnera
Jak w każdym poście dotyczącym wizyt w ogrodach, także i tu wspomnę o bardzo ważnej dla projektu “Busem przez polskie ogrody” sprawie. Jeśli czytałeś o jego założeniach, wiesz pewnie, że odbywa się przy współudziale Partnerów, którzy obok tytułowego busa, stanowią główny element projektu.
I właściwie tylko dzięki temu możliwa jest jego realizacja. Tym bardziej, że od początku moim zamysłem było to, abym do ogrodów nie jechał z pustymi rękami i samym uśmiechem na ustach, ale również wziął coś, co temu kto mnie przyjmie, bardzo się przyda. I właśnie tym czymś jest „super paka” produktowa od Partnerów, którą zaraz zobaczysz.
Co więcej, drugim założeniem było też to, aby różne fajne produkty trafiały również do Czytelników tych właśnie postów, o czym dokładnie możesz przeczytać w zakładce projektu dotyczącej właśnie Partnerów. A zatem w poście dotyczącym wizyty w tym ogrodzie zobaczysz zarówno “pakę” zawiezioną do ogrodu, jak również “pakę” przygotowaną na konkurs.
Paczka produktowa
Paczka to oczywiście pojęcie umowne, bo tak naprawdę, jak w każdym z odwiedzonych ogrodów, było to kilka paczek, a właściwie toreb z produktami, a dodatkowo piękny kamień – szpilka gnejsowa, która oczywiście znalazła miejsce w tym pięknym ogrodzie.
Produktów, które pojechały ze mną busem było tak dużo, że nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Stąd myślę, że najlepiej będzie, jak pokażę je na zdjęciach, zresztą podobnie jak zrobiłem to w relacjach z poprzednich ogrodów.
Kącik Partnera w praktyce
Jak w każdym z odwiedzonych ogrodów, tak i w tym przyszedł czas na wypróbowanie kilku produktów od Partnerów. Tak aby trochę się pobawić, a przy okazji zrobić coś pożytecznego, do tego na świeżym powietrzu i w ogrodzie. Wybraliśmy więc specjalne nasiona eukaliptusa cytrynowego oraz nasiona bazylii na krążkach, które idealnie nadają się do uprawy w donicy i posialiśmy (umieściliśmy) w specjalnie dedykowanych do tego podłożach. Myślę, że niebawem Andrzej będzie miał z nich pożytek.
Poza pracami typowo ogrodniczymi, tradycyjnie postanowiliśmy poeksperymentować z farbami. Wybraliśmy więc puszkę z farbą w kolorze wiklinowy koszyk, który powędrował na daszek jednego z karmników dla ptaków.
I tu taka mała uwaga: farby z serii Viva Garden są farbami, którymi trzeba malować w temperaturach dodatnich i w takich również je przechowywać. To bardzo ważne. Ja zrobiłem tutaj błąd, trochę celowo aby to właśnie w ostatniej relacji pierwszego cyklu podkreślić. I farba, którą malowaliśmy, całą noc była w busie, przy temperaturze na zewnątrz około 0 stopni. Stąd jak widzisz był problem ją dobrze rozmieszać i wydobyć barwnik, który dałby kolor jak na opakowaniu. Ale spokojnie, Andrzej zrobił to potem, po ogrzaniu farby w temperaturze pokojowej.
Na zakończenie pracy oczywiście odbył się ogrodowy grill, w którym nieco wspomogła nas specjalna, długo paląca się podpałka. Swoją drogą idealne rozwiązanie dla tych, którzy nie lubię tracić nerwów na rozpalanie.
Dodatkowo, już w warunkach domowych, wysialiśmy kiełki, w specjalnie dedykowanym do tego celu dużym kiełkowniku. Kiełki oczywiście do uprawy na kuchennym parapecie, idealne na tą porę roku.
.
Co mnie zachwyciło w odwiedzonym ogrodzie?
Przede wszystkim to kolejna, ogromna dawka pozytywnej energii. Wynikająca z pozytywnego nastawienia Andrzeja, który super miło przyjął mnie na swoim terenie. Myślę, że te wspomnienia na długo pozostaną w mojej pamięci.
Poza tym, pokazany ogród to kolejny przykład na to, że pomysłowość ludzka nie zna granic. Że można w ogrodzie zrobić cokolwiek się wymarzy, łącznie z tym, że można posiadać prawdziwe roślinne kolekcje, tworzyć zróżnicowane zakątki i oryginalnie je ozdabiać. Jak widziałeś na zdjęciach to ogród atrakcyjny przez cały rok, co jest ważne szczególnie teraz, w okresie zimowym. Bo stosunkowo łatwo jest stworzyć ogród, który zachwyca wiosną czy latem kiedy wszystko kwitnie. Ale stworzyć ogród atrakcyjny późną jesienią i zimą, w okresie bezlistnym, to już prawdziwa sztuka. A jednocześnie wielki sukces Andrzeja.
.
Co jest godne polecenia i przeniesienia do własnego ogrodu?
Jak wiesz, projekt „Busem przez polskie ogrody” ma nie tylko bawić, ale również inspirować i edukować, pokazując ciekawe wzorce, godne powielenia w innych ogrodach. Stąd każda wizyta w ogrodach projektu jest jednocześnie określoną dawką pomysłów, które warto powielać. Co więc warto wynieść z tego ogrodu?
- Przede wszystkim przekonanie, że ogród można zaplanować i wykonać samemu. Nie trzeba do tego szczególnych predyspozycji, wystarczy trochę chęci, pomysłowości oraz zaangażowania. To takie ogólne stwierdzenie, które wynoszę właściwie z każdego odwiedzonego w projekcie ogrodu,
- Aranżując ogród warto trzymać się swojego określonego wyznacznika, którym w tym ogrodzie są rośliny zimozielone,
- Warto ogrody ozdabiać. Do roślin dodawać inne elementy, ciekawie je komponując, sprawiając jednocześnie, że całość jest ciekawsza w odbiorze. Tak jak w tym ogrodzie gdzie prawdziwą „wisienką na torcie” są duże, wijące się rabaty, które tworzą fajne, przestrzenne kompozycje,
- Aranżując ogród warto również być konsekwentnym i trzymać się obranego kierunku. Tak jak w tym przypadku, gdzie powstał typowy ogród swobodny, w którym dominuje wijąca się linia, obecna w kształcie trawnika, rabat, obrzeży, a nawet chodników,
- I najważniejsze: tworząc ogród trzeba wykazać się pracowitością, a zarazem cierpliwością. Tak jak w tym przypadku, gdzie ogród to dzieło tworzone systematycznie przez wiele lat.
.
Weź udział w projekcie
Kończąc dwudziestą czwartą relację z odwiedzonego ogrodu, ostatniego w roku 2018, po raz kolejny zapraszam Cię do udziału w projekcie, ale już w drugiej jego edycji w roku 2019. Możesz to zrobić na różne sposoby, a tym samym dobrze się bawić i skorzystać z licznych atrakcji tzn.:
- Zgłoś swój ogród do projektu. Jeśli Cię odwiedzę, otrzymasz zróżnicowany, atrakcyjny zestaw produktów od Partnerów, analogiczny jak ten powyższy, a ponadto powalczysz o fajny bonus na końcu projektu, dla najciekawszego z odwiedzonych ogrodów. Więcej informacji znajdziesz w opisie projektu oraz regulaminie.
- Czytaj posty z odwiedzanych ogrodów. W każdym z postów będzie specjalny konkurs, w którym do wygrania będą równie atrakcyjne produkty od Partnerów. Jeden z nich już poniżej.
- Śledź na bieżąco strony projektu. Dlatego, że i tam będą pojawiały się niespodzianki. W szczególności polecam Ci podstrony: strona główna projektu, Partnerzy, ogrody, fajne niusy, tytułowy bus, gdzie dotarłem.
.
Konkurs
Zgodnie z powyższą informacją oraz ogólnymi założeniami projektu, każdy post z odwiedzonego ogrodu to konkurs i szansa na fajne nagrody. Tak jest zatem także w tym poście. Zapraszam!
Co jest do wygrania?
Od Firmy Vilmorin Garden super praktyczny zestaw, w skład którego wchodzą:
- Miniogródki, czyli gotowe rozwiązania do domowej uprawy warzyw i ziół.
- Nasiona na taśmie – idealne rozwiązanie do uprawy.
- Nasiona – łatwy wysiew, praktyczne aplikatory z nasionami.
- Minikiełkowniki – gotowe zestawy do domowej uprawy kiełków.
Od Firmy Kronen super praktyczny zestaw, w skład którego wchodzą:
- Ziemia do ziół – 20 litrów.
- Ziemia uniwersalna lekka z nawozem – 25 litrów.
Co zrobić aby otrzymać powyższy zestaw nagród?
Nic wielkiego. Pod postem, który ukaże 12 grudnia na facebook’u, na fanpage bloga, wykonać dwie sprawy:
- pierwsza obowiązkowa, czyli napisać w komentarzu, co najbardziej spodobało Ci się w odwiedzonym ogrodzie albo dlaczego ten zestaw należy się właśnie Tobie? Komentarz możesz również zamieścić tu poniżej, pod postem.
- druga nieobligatoryjna, aczkolwiek mile widziana, to udostępnić ten post. Bardzo zależy mi, aby zachęcić wiele osób do wspólnej zabawy.
I to wszystko. Spośród osób, które zamieszczą najciekawszy komentarz do 27 grudnia 2018 r. w dniu 28 wybiorę zwycięzcę, którego ogłoszę w zakładce projektu „Wyniki konkursów projektu”.
Myślę, że zasady są proste. Zapraszam do zabawy i raz jeszcze do aktywnego uczestnictwa w całym projekcie.
Obserwuj regularnie strony projektu „Busem przez polskie ogrody” bo gwarantuję, że dużo będzie się tutaj działo! Jeśli możesz, udostępnij ten post, może ktoś również skorzysta z przedstawionych propozycji. A tymczasem do zobaczenia w kolejnym ogrodzie w roku 2019!
- Jak sadzić kwiaty cebulowe? - 3 października 2024
- Zielone ekrany z bluszczu – korzyści (nie tylko) dla deweloperów - 2 października 2024
- Kiedy sadzić żywopłot? - 1 października 2024
Piękny ogród, gratulacje dla właściciela! I ten zadbany trawnik pomimo wysokich drzew – moje niedościgłe marzenie.
Uwielbiam takie miejsca, otulone lasem, dziką przyrodą, niemalże stapiające się z nią, urządzone tak, by pięknie z sobą współgrało wszystko. Przemyślane, z wielkim wyczuciem i estetyczne, łechcą mój zmysł wzroku bardzo pozytywnie. Aż chce się przysiąść z wielkim kubkiem parującej kawy, otulić się kocem i chłonąć to miejsce całym sobą aż do ostatniej kropli kawy a nawet dłużej.