Dojrzałe, obłędnie pachnące ekopomidory z własnej uprawy… same się nie wyhodują. Jeśli zdecydowałeś się uprawiać je “od nasionka”, czeka Cię pikowanie rozsady pomidora.
Uprawę pomidorów można rozpocząć na dwa sposoby:
- Kupić gotową rozsadę. To łatwiejsza opcja, bo omija Cię siew, pikowanie i dbanie o młode siewki. Z drugiej strony, nie masz pewności, czy uda Ci się dostać rozsadę dokładnie takich odmian, na jakich Ci zależy.
- Wyprodukować własną rozsadę. Czyli rozpocząć od wysiewu nasion ulubionych odmian pomidorów, po jakimś czasie przepikować siewki i dbać o nie do czasu posadzenia na miejscach stałych. Jest z tym nieco zabawy, z drugiej strony uprawa pomidorów naprawdę od zera daje ogromną satysfakcję.
Jeśli wybrałeś opcję nr 2, do czego zachęcałem oraz opisywałem w tym poście, i wysiałeś rozsadę wybranych odmian, powinieneś ją w odpowiednim momencie przepikować.
.
Pikowanie rozsady pomidorów – na czym polega?
Załóżmy, że jak radziłem, wysiałeś po 3 nasiona pomidora w każdej komórce wielodoniczki ustawionej w jasnym, ciepłym miejscu, a potem dbałeś o to, by podłoże nigdy do końca nie wysychało. Po tygodniu pojawiły się pierwsze wschody. Od tego momentu zapotrzebowanie roślin na przestrzeń życiową rośnie w tempie proporcjonalnym do tempa wzrostu siewek – czyli błyskawicznie. Z tego powodu dość szybko siewki trzeba przerzedzić, tak aby nie rosły w zagęszczeniu. Jeśli tego zaniechasz, rośliny będą musiały ze sobą konkurować o miejsce, przestrzeń do rozwoju korzeni i części nadziemnej, a także światło, wodę i substancje odżywcze. W konsekwencji będą gorzej odżywione, a przez to ich wzrost spowolni, osłabną i skarłowacieją. Aby tego uniknąć, należy wykonać pikowanie rozsady pomidorów, czyli przesadzić siewki do większych, oddzielnych pojemników.
.
Pikowanie rozsady pomidorów – kiedy i jak?
Bezpośrednio po wschodach siewki pomidorów wytwarzają parę zaokrąglonych liścieni.
Dopiero po nich pojawi się pierwsza para właściwych liści, o wyglądzie typowym dla liści tego gatunku.
Od tego momentu młode rośliny są wystarczająco dojrzałe do pikowania. Nie należy z tym zbyt długo zwlekać, by uniknąć skutków konkurencji pomiędzy siewkami.
.
Pikowanie rozsady pomidorów jest prostsze, niż Ci się wydaje i sprowadza się do trzech kroków:
- Oszacuj liczbę siewek pomidorów, które zamierzasz przepikować. Tyle samo małych doniczek (torfowych lub plastikowych) napełnij żyznym i przepuszczalnym podłożem – najlepiej ziemią do siewu i pikowania. Zamiast małych doniczek możesz użyć wielodoniczek o większych komórkach.
- Podważ kilka siewek patyczkiem, wąskim nożem, łyżeczką do herbaty lub specjalną miniłopatką do pikowania. Rozdziel je, starając się dotykać głównie podłoża, a nie roślinek. Rób to bardzo delikatnie, aby nie zgnieść cieniutkiej łodyżki czy korzeni. Naprawdę łatwo je uszkodzić.
- Posadź młode roślinki (każdą osobno) w nowych doniczkach tak głęboko, by nasada korzenia leżała pod ziemią. Czyli odrobinę głębiej niż rosły dotychczas. Najpierw zrób patyczkiem, trzonkiem noża czy choćby palcem zagłębienie w podłożu, następnie umieść w nim korzenie rośliny. Ostrożnie przytrzymując ją za liścienie na odpowiedniej głębokości, uzupełnij podłoże i delikatnie dociśnij je wokół łodyżki.
Powtórz te 3 kroki ze wszystkimi siewkami, następnie je podlej i ustaw w ciepłym, słonecznym miejscu. Czyli po prostu tam, gdzie stały przed przepikowaniem. Codzienne podlewaj je ciepłą, odstaną wodą, dbając o to, by podłoże było stale lekko wilgotne.
Co najmniej tydzień przed planowanym terminem sadzenia młodych pomidorów na miejsca stałe trzeba rozpocząć hartowanie rozsady. Ale o tym przeczytasz wkrótce w kolejnym poście dotyczącym uprawy pomidorów.
.
Ciekawostka na koniec
Nie wszystkie rośliny lubią pikowanie, niektóre wręcz go nie tolerują. Na zabieg ten źle reagują rośliny o dużych nasionach, takie jak warzywa dyniowate: (dynia, ogórek, cukinia) oraz bobowate: (groch, bób, fasola). Z tego powodu ich rozsadę przygotowuje się, wysiewając nasiona pojedynczo w małych doniczkach. Alternatywnie można je w odpowiednim terminie wysiać wprost do gruntu, od razu w odpowiedniej rozstawie.
