Projekt “Hydroterapia w ogrodzie” nabierał już prawdziwego rozpędu, a zatem przyszedł czas na wybór, zakup, dostawę i montaż jacuzzi w ogrodzie. I właśnie temu wątkowi poświęcony jest ten, trzeci post tego cyklu.
Zanim jednak przejdziemy dalej, krótkie przypomnienie gdzie jestem na swojej drodze do ważnego tematu jakim jest „Hydroterapia w ogrodzie”.
A jestem już zdecydowanie zaawansowany w całym zagadnieniu, dosyć dobrze wyedukowany w zakresie na co zwracać uwagę wybierając jacuzzi do użytku prywatnego, o czym właśnie wspominałem w poprzedniej części tego cyklu.
Przyszedł więc czas na wybór konkretnego modelu, zakup, dostawę i montaż w moim ogrodzie.
.
Wybór jacuzzi – dlaczego model CS-66?
Wybór odpowiedniego urządzenia, to kluczowy i niezwykle ważny proces, który decyduje o całym dalszym powodzeniu hydroterapii w ogrodzie. Jak do tego podejść i na co zwrócić, uwagę omawiałem we wspomnianym poście, dzieląc się wiedzą jaką otrzymałem od Krzyśka – eksperta w tym zakresie, który to uświadomił mi, że istnieje takie pojęcie jak „hydroterapia w ogrodzie”.
O Krzyśku wspominałem już w opisie cyklu – „Hydroterapia w ogrodzie”, stąd również polecam Ci tą lekturę.
W każdym razie będąc już bogatym w wiedzę, czym kierować się przy wyborze, zdecydowałem się wannę spa – model CS-66.
Dlaczego uznałem, że jest dla mnie odpowiednia? Już wyjaśniam.
CS-66 to model wanny spa z hydromasażem, dedykowany dla 4 osób. Posiada 2 leżanki i 2 siedziska, które dostarczają wrażeń relaksacyjnych, ale przede wszystkim fizjoterapeutycznych.
W moim przypadku korzystać będą głównie 2 osoby dorosłe, stąd kluczowe znaczenie mają wspomniane 2 leżanki, co ważne, o różnych głębokościach i rozmieszczeniu dysz.
Natomiast okazjonalnie, „zabierając nogi z leżanek”, z wanny będzie korzystać dodatkowo 4 nastolatków, co oznacza, że wanna bez najmniejszego problemu pomieści aż 6 osób. Co ważne, różne głębokości siedzisk i leżanek sprawiają, że każdy znajdzie dla siebie wygodne miejsce.
.
No dobrze, ale w moim przypadku o wyborze tej wanny, nie decydowały tylko kwestie związane z ilością miejsc. Owszem to ważne, ale zdecydowanie ważniejsze jest to, że:
-
Na co dzień posiadam siedzący tryb pracy, a zatem potrzebuję systematycznego i konkretnego masażu pleców, likwidującego uciążliwe bóle i napięcia.
-
Moja „druga połowa”, która z racji pracy na co dzień jest bardziej aktywna, potrzebuje odprężenia dla ciała i mięśni oraz zniwelowania obrzęków kończyn.
-
Z kolej nasze nastolatki potrzebują bąbelków (tzw. kąpieli perłowej) oraz ulubionej muzyki, którą zapewnia bluetooth i wbudowane w urządzenie głośniki.
-
Ponadto wszyscy potrzebujemy wzmagającej się w ciepłej wodzie serotoniny, która jako neuroprzekaźnik odgrywa niezwykle istotną rolę w funkcjonowaniu organizmu ludzkiego: jest zbawienna dla wyciszenia i balansu psychicznego, wpływa na stany emocjonalne, koncentrację i pamięć oraz uczestniczy w przesyłaniu impulsów między komórkami układu nerwowego.
.
Natomiast aby nasze oczekiwania były możliwe, znaczenie mają już konkretne parametry wanny CS-66. Czyli:
-
Zróżnicowany układ dysz na poszczególnych miejscach, dodatkowo częściowo wyposażonych w funkcję rotacyjną i kierunkową, dzięki czemu można je precyzyjnie ustawić na konkretną partię ciała.
-
Siła masażu, którą można sterować, zamykając i otwierając poszczególne dysze oraz kierunkując strumień wody.
.
A zatem patrząc z punktu widzenia „hydroterapii w ogrodzie”, wybrany model wanny spełnia wszystkie nasze potrzeby. Natomiast rozważając jego wybór, poza czynnikami typowo użytkowymi, brałem pod uwagę również konkretne parametry techniczne:
- Wanna posiada 2 pompy wodne i 1 powietrzną, co przy 57 dyszach, gwarantuje wydajne działanie i efektywny hydromasaż.
- Posiada ‘wi-fi’ do zdalnego sterowania temperaturą wody, czasem i datą filtracji oraz włączania pomp. Dodam, że opcja ta miała dla mnie szczególne znaczenie, z uwagi na fakt, że mając tzw. inteligentny ogród, w którym koszeniem, nawadnianiem i oświetleniem steruję zdalnie, funkcję taką chciałem mieć również w przypadku jacuzzi.
- Wanna jest dedykowana do użytkowania na zewnątrz, co jest możliwe ze względu na odpowiednią izolację termiczną (pianką) niecki, obudowy i spodziny.
- Posiada grzałkę o mocy 3kW, dzięki czemu utrzymanie temperatury wody zimą nie będzie problemem.
.
Natomiast tzw. wisienką na torcie było to, że wanna posiada oświetlenie led dna oraz niecki, fontannę, kaskadę, wbudowane głośniki i funkcję aromaterapii, dzięki czemu korzystanie z niej, z pewnością będzie wielką przyjemnością.
.
Przygotowanie miejsca pod wannę spa
No dobrze. Ale zanim do przyjemności, na mojej drodze były jeszcze:
-
przygotowanie miejsca i podłoża,
-
zakup, dostawa i montaż urządzenia w ogrodzie.
Jeśli chodzi o przygotowanie miejsca, to jak wspomniałem w założeniach do tego cyklu oraz w pierwszym jego poście, o jacuzzi myślałem już na etapie projektu ogrodu, a miejsce na nie zostało wygospodarowane w tzw. wgłębniku.
Natomiast na tym etapie, musiałem tylko odpowiednio utwardzić podłoże, właśnie we wspomnianym wgłębniku, który wcześniej wyłożony był grubym kamieniem ozdobnym. Nie będę w tym miejscu tego szczegółowo omawiał, wspomnę tylko, że kamień został zebrany, a następnie została rozsypana i zagęszczona pierwsza warstwa podbudowy, czyli mieszanki cementu i piasku w stanie suchym.
Następnie druga, która już została wypoziomowana pod ułożenie fundamentu.
A ten powstał z betonowych bloczków fundamentowych, na całym obszarze pod przyszłą wannę, konkretnie o wymiarach 220 * 220 centymetrów.
Także nad będącymi w środku obszaru studniami chłonnymi, które stanowią awaryjne odwodnienie całego wgłębnika.
Niemniej jednak to taki mój element nadprogramowy z racji nietypowej lokalizacji wanny, który dla czytelności tego postu, po prostu możemy pominąć.
Natomiast w miejsce postoju wanny musiał być również doprowadzony kabel elektryczny, który musi być wykonany na tzw. “osobnym obwodzie”.
To niezwykle istotna sprawa, ale też wymagająca odpowiedniego rozwiązania. Nie czuję się w kompetencji aby ją dokładnie omawiać, stąd pozostawiam kontakt do Krzysztofa, który wszystkim podążającym moją drogą, wyjaśni jaki to przewód, jakich wymaga parametrów, zabezpieczeń itd.
Ponadto w kwestiach przygotowawczych, warto jeszcze zwrócić uwagę na:
- w pobliżu wanny warto zrobić odpływ kanalizacji aby okresowo opróżniając wannę, nie robić tego na trawnik czy rabaty. W moim przypadku będzie to do kamienistego wgłębnika z pokazaną studnią chłonną, co także jest dobrym rozwiązaniem,
- natomiast właśnie w przypadku wgłębnika takiego jak mój, trzeba pamiętać również o poziomie wód gruntowych, aby nie zalały urządzenia oraz o tzw. dostępie serwisowym. Czyli jego lekkim odsunięciu od ścianek aby umożliwić zdjęcie osłon i dokonanie niezbędnych czynności technicznych.
.
Zakup, dostawa i montaż urządzenia w ogrodzie
Cały proces to niezwykle ważny etap, od którego tak naprawdę zależy wszystko. Czyli po pierwsze Twoje bezpieczeństwo, po drugie zadowolenie, a także powodzenie przedmiotowej „hydroterapii”.
Trzeba więc do tego podejść poważnie, zdając się na profesjonalistów.
Jak jak już wiesz, ja trzymam się Krzyśka, który przeprowadził mnie zarówno przez proces decyzyjny, ale i właśnie te kolejne. Czyli zakup, który przebiegał prosto, prawie jak zakup bułki w piekarni, i nad którym nie ma się co rozpisywać. W razie czego wszystkie szczegóły znajdziesz na stronie Center Spa.
Ale i kolejne, czyli dostawę i montaż wanny w ogrodzie. A te były równie proste, o ile oczywiście robią to profesjonaliści. W każdym razie urządzenie przyjechało i to profesjonalnie zabezpieczone.
Następnie było rozpakowane,
i przeniesione w pobliże docelowej lokalizacji.
Natomiast w tym miejscu ważna uwaga: urządzenie jest bardzo ciężkie, waży przeszło 400 kilogramów. W moim przypadku, ze względu na zagospodarowanie ogrodu, nie było możliwości żadnego wjazdu, stąd wniesienie musiało być ręczne. A do tego potrzebnych było aż 6 mężczyzn, co na przyszłość, również musisz mieć na uwadze.
Krok kolejny do podpięcie urządzenia do zasilania,
ustawienie na docelowym miejscu,
montaż wszystkich akcesoriów,
oraz skonfigurowanie.
I to wszystko w temacie pt. montaż jacuzzi w ogrodzie. Gwarantuję, że z udziałem profesjonalistów, to wyjątkowo sprawna akcja, trwająca niespełna 2 godziny.
.
I co dalej?
No cóż… Właśnie teraz rozpoczynam swoją przygodę z jacuzzi i hydroterapią w ogrodzie. Póki co urządzenie pięknie prezentuje się w ogrodzie,
i tak też mam nadzieję, że będzie się sprawowało. Nawet jestem tego pewien, ale jednak nuta niepewności wciąż przede mną.
W każdym razie dopiero rozpoczynam zgłębiać tajniki „hydroterapii w ogrodzie”, a o efektach, oczywiście przeczytasz w kolejnych postach tego cyklu.
.
Zaproszenie do udziału
Kończąc trzeci post z cyklu “Hydroterapia w ogrodzie” zapraszam Cię do aktywnego śledzenia całego przedsięwzięcia, którego partnerem jest marka CenterSpa, o której niezwykłym podejściu do tego zagadnienia, wspominam jak już wiesz na stronie głównej projektu.
Jestem przekonany, że jeśli stoisz lub staniesz na drodze do własnego jacuzzi w ogrodzie, znajdziesz tu mnóstwo praktycznych oraz merytorycznych wskazówek i informacji.
Pamiętaj, że cykl ten przeprowadzi Cię przez proces decyzji, wyboru, montażu i utrzymania urządzenia, a także na przykład wyboru miejsca na jego postawienie, wskazując wszystkie elementy, które powinieneś uwzględnić.
Ale przede wszystkim wskaże Ci konkretne medyczne argumenty, dla których w ogóle warto się tym tematem interesować. A w mojej ocenie to niezwykle ważna, potrzebna i wbrew pozorom niełatwa do zdobycia wiedza.
Dlatego, z pełną odpowiedzialnością, zapraszam Cię do lektury kolejnego postu z cyklu “Hydroterapia w ogrodzie”.
- Najciekawsze betonowe ozdoby do ogrodu - 21 listopada 2024
- Zimowanie roślin w szklarni z poliwęglanu - 19 listopada 2024
- Stare rzeczy w ogrodzie , czyli busem przez polskie ogrody SEZON 7 – OGRÓD 17 - 15 listopada 2024