Busem przez polskie ogrody SEZON 3 – OGRÓD 11.

“Busem przez polskie ogrody” to jak zapewne już wiesz duży projekt realizowany na blogu “Z ogrodem na TY”, który z racji swojej popularności kontynuowany jest już trzeci rok. Jego głównym założeniem jest cykl wizyt w ogrodach Czytelników, czego efektem są pełne inspiracji posty. Ideą projektu jest propagowanie świadomego i pełnego pasji ogrodnictwa, ale równie istotne jest ukazanie, jak wiele radości może dać samodzielne gospodarowanie przydomową przestrzenią, a także zaprezentowanie najciekawszych rozwiązań w zakresie architektury ogrodowej i nasadzeń roślinnych. A wszystko to bez angażowania dużych budżetów! Projekt ma jednocześnie edukować, bawić i motywować Czytelników bloga do świadomej i wzmożonej troski o własne ogrody.

A zatem to ogólne założenia. Natomiast, jak zauważyłeś, jednym z działań są “pełne inspiracji posty”, czyli posty na blogu pokazujące odwiedzone ogrody i relacjonujące wizyty, które odbywam, odwiedzając przepiękne miejsca i spotykając się z ciekawymi ludźmi. Zapraszam zatem na jedenastą w sezonie 2020 relację z kolejnego odwiedzonego ogrodu w projekcie “Busem przez polskie ogrody”, jedenastego już w sezonie 3.

Zanim przejdę dalej, mała dygresja. Wszystkie dotychczas odwiedzone ogrody znajdziesz w tym miejscu:

.

Ogród 11 – nowy ogród Ogrodowiska

Jak pewnie już wiesz z poprzednich relacji, każdy z odwiedzonych ogrodów staram się na wstępie jakoś nazwać i zatytułować. Tak, aby na początku nastawić Cię na to, czego możesz się po nim spodziewać. Innymi słowy, staram się znaleźć jakąś główną cechę i wyróżnik danego miejsca, który zdecydowanie odróżnia go od pozostałych. I tak jest również w tym przypadku. A wyróżnikiem tego miejsca jest to, że jest to nowy ogród znanej projektantki zieleni – Danuty Młoźniak, założycielki portalu Ogrodowisko. Co więcej, jest ona również właścicielką innego ogrodu, który został zaliczony do 100 najładniejszych ogrodów na Świecie i opublikowany w USA i Wielkiej Brytanii w książce Emmy Reus “Gardens in detail” oraz “GARDEN DESIGN CLOSE UP”. Stąd z wielką ciekawością chciałem ten obecny ogród zobaczyć.

Wracając jednak do ogólnych kulisów mojej jedenastej wizyty w projekcie “Busem przez polskie ogrody” sezon 3 – 2020, na początek jak zwykle kilka spraw ogólnych, tak abyś wiedział, gdzie tytułowy bus dojechał. A dojechał do miejscowości Przypki, co na mapie wygląda następująco:

Kolor czerwony to tradycyjnie miejsce skąd wyruszyłem, a ten różowy kwadrat z numerem 11, to właśnie lokalizacja jedenastego ogrodu, położonego w województwie mazowieckim. Do pokonania miałem zatem dużą odległość, około 440 kilometrów w jedną stronę. Na mapie widać również:

  • ciemnozielone kropki z numerami od 1 do 24, które obrazują wszystkie ogrody odwiedzone w sezonie 1 – 2018.

  • niebieskie kwadraty z numerami od 1 do 24, które obrazują wszystkie ogrody odwiedzone w sezonie 2 – 2019

Myślę więc, że to ciekawe uzupełnienie. Natomiast będąc już w sezonie 2020, jak pewnie wiesz z wcześniejszych relacji, przyszedł czas na nową planszę, na której widoczne są wszystkie kolejne wizyty. Na ten moment jest już jedenaście, z jedenastu ogrodów:

Dodam, że powyższą mapę oraz planszę, na której zaznaczone są lokalizacje wszystkich odwiedzonych ogrodów, znajdziesz również w zakładce projektu Gdzie dotarłem w sezonie 2020?.

Dodatkowo polecam Ci również spojrzeć w zakładkę:

Wracając do wizyty, jak zawsze, bus zaparkował w ogrodzie, a ja miałem możliwość przywitać się z przemiłym Właścicielką – wspomnianą już Danusią. Jeśli czytasz uważnie wszystkie relacje, zauważyłeś pewnie, że to pewnego rodzaju schemat, który staram się powielać. Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić, aby ten charakterystyczny bus do ogrodu nie wjechał, a ja nie przywitał się z Gospodarzami. Tym bardziej, że mam szczęście trafiać na wyjątkowo miłe, otwarte i gościnne osoby, co miało miejsce również w tym przypadku.

.

Lokalizacja ogrodu

Jedenasty odwiedzony ogród leży w centrum niewielkiej miejscowości, z dala od zabudowań, dosłownie wśród pól. Cały teren jest bardzo duży, ma blisko 3 hektary, natomiast ogród na chwilę obecną jest urządzony tylko na pewnej części, patrząc tak wizualnie, na powierzchni około 50 arów. A zatem to i tak bardzo dużo. Reszta terenu sukcesywnie będzie zagospodarowywana i ogród będzie się powiększał, stając się coraz większym terenem pokazowym.

.

Najważniejsze elementy ogrodu

Od pewnego czasu moje ogrodowe relacje staram się upraszczać tzn. zdecydowanie mniej w nich pisać. Tak będzie i tutaj, gdzie zdjęcia wyraźnie biorą górę nad komentarzem. Co więc wartego jest podpatrzenia, a zarazem stanowi ważne elementy nowego ogrodu Ogrodowiska? Jest tego sporo, bo to ogród zróżnicowany i kryjący w sobie wiele elementów.

Zatem po kolei. Ogród jak już wiesz rozciąga się na części dużego terenu. Jest to obszar perfekcyjnie zagospodarowany, a całość ma wyraźnie angielskie korzenie. Co więcej, przyświeca mu również hasło, że co można pochodzi tam z odzysku lub różnego rodzaju wyprzedaży, głównie angielskich i niemieckich. Teren ogrodu ma wyraźnie geometryczne rysy, a poszczególne elementy zawierają się w odrębnych kwartach, czyli sektorach oddzielonych trawnikiem.

Wydzielone rabaty mają zdecydowanie angielski charakter nasadzeń, czyli dużo swobodnych nasadzeń i mnóstwo kwitnących gatunków.

W poszczególnych strefach ogrodu wpisanych jest wiele ciekawych i efektownych elementów, z których na szczególną uwagę zasługuje kilka z nich. Przede wszystkim efektowny, samoczyszczący się staw kąpielowy, z piękną, otaczającą go rabatą.

Ponadto duża, ozdobna szklarnia, posadowiona na ciekawie brukowanym placu, do którego materiał w 100% pochodzi z odzysku. Powstała z niego efektowna mozaika, moim zdaniem idealnie wpisująca się w założenia tego ogrodu.

Na szczególną uwagę w tym ogrodzie zasługują kąciki wypoczynkowe, które można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to miejsca służące do typowego wypoczynku,

a druga to kolorowe kąciki ozdobne, praktycznie w stu procentach wykonane z rzeczy pochodzących z odzysku.

Ogród Danusi to również perfekcyjnie utrzymane trawniki,

typowo angielskie warzywniki w skrzyniach,

nasadzenia w donicach,

czy oryginalne łąki kwietne zamknięte w rabaty.

Trend rzeczy z odzysku przejawia się również w różnego rodzaju ozdobach,

którym dzielnie towarzyszą, pięknie wkomponowane w rabaty dekoracje z metalu i ceramiki.

.

Kącik Partnera

Jak w każdym poście dotyczącym wizyt w ogrodach, także i tu wspomnę o bardzo ważnej dla projektu “Busem przez polskie ogrody” sprawie. Jeśli czytałeś o jego założeniach, wiesz pewnie, że odbywa się przy współudziale Partnerów, którzy obok tytułowego busa, stanowią główny element projektu.

I właściwie tylko dzięki temu możliwa jest jego realizacja. Tym bardziej, że od początku moim zamysłem było to, abym do ogrodów nie jechał z pustymi rękami i samym uśmiechem na ustach, ale również wziął coś, co temu kto mnie przyjmie, bardzo się przyda. I właśnie tym czymś jest „super paka” produktowa od Partnerów, którą zaraz zobaczysz.

Paczka produktowa

Paczka to oczywiście pojęcie umowne, bo tak naprawdę, jak w każdym z odwiedzonych ogrodów, było to kilka paczek, a właściwie toreb z produktami, a dodatkowo trochę produktów gnejsowych. Myślę, że to wszystko przyda się i znajdzie zastosowanie w odwiedzonym ogrodzie, a tym samym będzie miłą pamiątką dla Danusi.

Produktów, które pojechały ze mną busem było tak dużo, że nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Stąd myślę, że najlepiej będzie, jak pokażę je na zdjęciach, zresztą podobnie jak zrobiłem to w relacjach z poprzednich ogrodów:

.

Co mnie zachwyciło w tym ogrodzie?

Przede wszystkim, jak w każdym odwiedzonym ogrodzie, niezwykle miłe przyjęcie. To pozwala mi na fajną pracę i swobodne zbieranie materiałów zdjęciowych. Ogród zachwyca swoim rozmachem, przede wszystkim obszarem, na którym się rozciąga. Ponadto ilością elementów i założeń, które się w nim znajdują, bo spokojnie można by nimi obdzielić kilka innych ogrodów. Podoba mi się bardzo ten angielski styl, ale przede wszystkim trend nadawania drugiego życia starym przedmiotom. To fajne przedsięwzięcie, wprowadzające bardzo fajny klimat.

.

Co jest godne polecenia i przeniesienia do własnego ogrodu?

Jak wiesz, projekt ‘Busem przez polskie ogrody’ ma nie tylko bawić, ale również inspirować i edukować, pokazując ciekawe wzorce, godne do powielenia w innych ogrodach. Stąd każda wizyta w ogrodach projektu, jest jednocześnie określoną dawką pomysłów, które warto powielać. Co więc warto wynieść z tego ogrodu?

  • Przede wszystkim przekonanie, że ogród można wykonać samemu. Samemu go zaplanować i zrealizować, a przede wszystkim utrzymać. Co prawda Danusia zajmuje się ogrodami „od zawsze”, ale wszystko to, co osiągnęła zawdzięcza swojej ciężkiej pracy.

  • Po drugie warto tworzyć ogrody spójne, które tak jak tutaj, mają jeden, wyraźny styl. W tym wypadku to styl angielski, który jest bardzo bliski mojemu sercu.

  • Warto ogrody ozdabiać. Tak jak Danusia, decydując się na niezliczoną ilość ozdób i dekoracji.

  • Do budowy ogrodu warto używać materiałów z odzysku, które zyskując drugie życie bardzo miło się odwdzięczając.

  • I najważniejsze. Warto mieć pasję. Tak jak Danusia, która jak już wiesz, ma inny ogród, zaliczony do setki najpiękniejszych na Świecie. A mimo to kilka lat temu zdecydowała się na kolejne, wielkie przedsięwzięcie, które sukcesywnie, z sukcesem realizuje.

.

Weź udział w projekcie

Kończąc jedenastą relację z odwiedzonego w roku 2020 ogrodu, zapraszam Cię do udziału w projekcie. Możesz to zrobić na różne sposoby, a tym samym dobrze się bawić i skorzystać z licznych atrakcji tzn.:

  • Zgłoś swój ogród do projektu. Jeśli Cię odwiedzę, otrzymasz zróżnicowany, atrakcyjny zestaw produktów od Partnerów. Więcej informacji znajdziesz w opisie projektu oraz regulaminie.

  • Czytaj posty z odwiedzanych ogrodów. W każdym z postów będzie specjalny konkurs, w którym do wygrania będą równie atrakcyjne produkty od Partnerów. Jeden z nich już poniżej.

  • Śledź na bieżąco strony projektu. Dlatego, że i tam będą pojawiały się niespodzianki. W szczególności polecam Ci podstrony: strona główna projektu, Partnerzy, ogrody, fajne niusy, tytułowy bus, gdzie dotarłem.

Obserwuj regularnie strony projektu „Busem przez polskie ogrody” bo gwarantuję, że dużo będzie się tutaj działo! Jeśli możesz, udostępnij ten post, może ktoś również skorzysta z przedstawionych propozycji. A tymczasem do zobaczenia w kolejnym ogrodzie!

Tomasz Szostak
Latest posts by Tomasz Szostak (see all)

Cześć! 👋
Zapisz się do naszego newslettera!

Zapisz się do naszego newslettera! Odbierz e-book Zioła dla zdrowia

Nie wysyłamy SPAMu, przeczytaj naszą politykę prywatności aby dowiedzieć się więcej.

Join the Conversation

2 Comments

  1. says: Piotr J.

    W takich ogrodach można się zgubić – nie mogę się napatrzeć na to, jak to wszystko jest przemyślane 🙂 Podoba mi się 🙂

Leave a comment
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *